Na zachodnim krańcu, nad górnołużycką Bogatynią. Prezentujemy obszerne opracowanie o dwóch górach: Guślarzu i Lysým vrchu - zapomnianych atrakcjach turystycznych na skraju Gór Izerskich
Mogliśmy już wtedy mówić na głos. Mogliśmy mówić pełnym głosem, choć głos ten jeszcze nie miał pełni swoich możliwości. Niczym powstańcy w ostatniej godzinie przed ostatecznym zrywem, szczujący dyskretnie wroga chodzący w niedopiętych marynarkach, spod których połyskiwały rękojeści zdobycznych pistoletów, taki sygnał przed wielkim krokiem wprzód, przy czym owe "wprzód" miało przynieść niekreśloną bliżej konsekwencję, taki krok na nieznany bliżej grunt...
Główną arterią, jak za dawnych lat. Pospolite ruszenie. W przeciwną stronę niż kiedyś, ale z podobną atencją. "Przestańcie mi klaskać, zacznijcie mnie słuchać!" nie było głównym mottem obchodów kanonizacji Jana Pawła II w Bogatyni... Struktury publiczne, struktury stowarzyszone. Kluby i towarzystwa w hołdzie. Brakowało tylko drzemiących na stadionie Monster Trucków