Burmistrz Wojciech Dobrołowicz wspomniał, że boryka się z przeszłością zwaną przez media "bogatyńską ośmiornicą". "Dlaczego my wszyscy mamy cierpieć za przestępczą działalność?" - pytał burmistrz.

fot. bogatynia.info.pl

Burmistrz Wojciech Dobrołowicz w wywiadzie dla bogatyńskiego Art Radia, w wątku o inwestycjach poruszył temat przestępczej działalności byłych samorządowców w Bogatyni.

Burmistrz mówił, że Bogatynia dostała ogromnego wiatru w żagle od polskiego rządu. Serce rani i krwawi patrząc, co mogło by być zrobione w Bogatyni, a co jest - mówił burmistrz. Wspomniał również, że nie należy się tym przejmować i należy iść dalej, bo "mamy ogromny rozpęd i już jesteśmy w innym miejscu". Burmistrz wspomniał o świetlicy w Bratkowie, która w pierwszym przetargu miała kosztować 3,5 mln zł, a ostatecznie dzięki działaniom samorządu będzie kosztowała 1,4 mln zł (pisaliśmy na ten temat w artykule Przysłupowa świetlica w Bratkowie coraz bliżej). Wojciech Dobrołowicz przywołał temat placu po byłym placu manewrowym PKS. Wspomniał, że pospiech był wskazany, żeby nie utracić dofinansowania. Teraz ma trzy lata o zadbanie o zieleń. - Teraz czekam na moment, kiedy wystrzeli szampan - żartował burmistrz przywołując podświetlatną fontannę, która ma taką właśnie nazwę. Elementem rewitalizacji placu manewrowego byłego PKS będzie również monitoring. Inwestycja będzie równolegle prowadzona z wymianą oświetlenia - duży przetarg został rozstrzygnięty, wygrał firma z Gdańska (pisaliśmy na ten temat w artykule Rusza wielka modernizacja oświetlenia w Bogatyni). Dobiega również końca budowa siłowni zewnętrznej przy ulicy Energetyków (vide Na ul. Energetyków powstanie OSA).

Burmistrz spytany właśnie, czy taka siłownia jest potrzebna wobec innych, potrzeb jak choćby dziurawe drogi, wspomniał poprzednich samorządowców. - Dlaczego my jako całość społeczeństwa mamy cierpieć za przestępczą działalność kogoś? Za niegospodarność, za wyprowadzanie środków publicznych tam, gdzie nie trzeba, za nieinwestowanie w infrastrukturę techniczną? My chcemy - i myślę, że taki jest głos mieszkańców - żyć normalnie - powiedział Wojciech Dobrołowicz. - Obecnie jest 46 spraw w sądzie 16 w prokuraturze. I to wszystko musimy na co dzień badać, zeznawać , jeździć i ciągają wszędzie burmistrza - dodał. 

Burmistrz opowiadał również o zamierzeniach remontowych np. o podpisanym porozumieniu w sprawie drogi do Opolna-Zdroju (vide Radny przypomina o porozumieniu w sprawie drogi do Opolna-Zdroju). Według słów burmistrza do wakacji mają pojawić się dalsze prace na "Zalewie": powstanie miejsce ogniskowe na wyspie, punkty widokowe, mostek i pumptrack (vide Jest wykonawca budowy toru rowerowego pumptrack). Rozważane jest również doprowadzenie wodociągu do miejscowości Wolanów oraz planowana przebudowa ulicy Kossaka w Bogatyni i Różanej w Porajowie. Jak mówił burmistrz stawia na wieloaspektowość inwestycji, a już za dwa lata będzie można go rozliczyć. 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.