Burmistrz Wojciech Dobrołowicz podkreślił, że pomoc mieszkańcom Ukrainy musi być systemowa. Obecnie na ternie Bogatyni przebywa 50 osób zza wschodniej granicy, a ma być ich więcej. Miejscem przeznaczonym dla uchodźców będzie hotel Rychło.
Te osoby, które zdecydowały się na własną rękę przyjąć uchodźców muszą wziąć za nich odpowiedzialność - powiedział burmistrz Wojciech Dobrołowicz w wywiadzie dla bogatyńskiego Art Radia. Pomoc w Bogatyni koordynuje Bogatyński Ośrodek Pomocy Społecznej i Wsparcia Rodziny. Już 3 marca został uruchomiony gminny punkt zbiórki na rzecz Ukrainy. Punkt mieści się w budynku hali sportowej OSiR przy ul. Sportowej 8. Punkt funkcjonuje w dni robocze w godzinach 8:00-22:00 oraz w sobotę w godzinach 10:00-16:00. Dary po segregacji trafiają do Zgorzelca, do powiatowego punktu, tam są łączone i wysyłana do Bolesławca i dalej do Wrocławia, gdzie jest wojewódzki punkt dystrybucji. Bogatynia wyasygnuje swoje rezerwy kryzysowe do pokrycia kosztów pobytu uchodźców skierowanych tutaj prze wrocławski punkt, a pieniądze te zostaną zwrócone przez budżet państwa. Premier Mateusz Morawiecki zaproponował już ustawę, żeby osoby, które będą przyjmowały uchodźców wojennych z Ukrainy, otrzymywały ze strony państwa np. 40 zł dziennie za daną osobę na wyżywienie, ciepło, czyli ok. 1200 zł miesięcznie. Szykowana jest również rządowa specustawa. Dotyczyć ma to osób, które teraz przybywają, tzn. znaleźli się na terytorium Polski po 24 lutym.
Burmistrz wspomniał, że Narodowy Fundusz Zdrowia będzie finansował pomoc medyczną, dlatego uchodźcy mogą kierować się m.in. do bogatyńskiego szpitala czy naszych ośrodków medycznych. Zostaną również objęci programem szczepień. W Bogatyni były tylko sporadyczne przypadki potrzeb pomocy medycznej obywateli Ukrainy. Przewidywana jest również opieka w przedszkolach, żłobkach i szkołach. Bogatynia ma takie miejsca. Pierwsze dzieci trafiły np. do szkoły w Działoszynie, na szczęście znały już język polski - mówił burmistrz Dobrołowicz. Możliwe jest tworzenie np. fili, w których zajęcia będą odbywały się po ukraińsku. Ważne, żeby wszystkie osoby zgłaszały się do Bogatyńskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i Wsparcia Rodziny. Burmistrz podkreślił, że gmina będzie finansowała tylko pobyt tych osób, które będą wyznaczone do pobytu w sposób skoordynowany. Bogatynia rozważa również zatrudnienie tłumacza języka ukraińskiego.
