W sobotni wieczór w kinie Ebersbach wręczono statuetki festiwalowe – Nyskie Ryby - zaprojektowane przez artystę ze Strahwalde, Andreasa Kupfera.
Baner festiwalowy w Żytawie, fot. bogatynia.info.pl
Jak możemy przeczytać w festiwalowym komunikacie główną nagrodę festiwalu „Nyska Ryba: Najlepszy Film Fabularny” w wysokości 10 000 euro, ufundowaną przez Saksońskie Ministerstwo ds. Nauki, Kultury i Turystyki, otrzymał film „Alaska“ Maxa Gleschinskiego. Jury, w składzie którego zasiedli niemiecki operator Frank Amann, polski scenarzysta i reżyser Piotr Chrzan oraz czeska aktorka Alena Dolákova wybrało tę produkcję spośród dziewięciu filmów konkursowych, po trzy z Niemiec, Polski i Czech. „Twórcy filmu zabierają nas na turystyczną wycieczkę po krajobrazach ludzkich doświadczeń i emocji. Wzorem swojego ojca olimpijczyka główna bohaterka postanawia zmierzyć się z jego śmiercią tak jakby podejmowała wyzwanie sportowe. Wyrusza w podróż po jeziorach a nas, widzów, zabiera ze sobą. Zabiera nas na eskapadę dla miłośników kina, w czasie której, dzięki talentowi twórców, możemy doświadczyć magicznej przyjemności obserwowanie zmagań bohaterów w poszukiwaniu prawdy o sobie samych i prawdy o ich relacjach z innymi ludźmi. Film stanowi znakomity dowód na to, iż kino robione dla kin jeszcze nie umarło.”, uzasadnili swój wybór jurorzy.
Nagrodę publiczności za film krótkometrażowy otrzymała pradukcja związana z Bogatynią "Wszystko w porządku, ziemniaki w żołądku" (Everything's Fine, Potatoes in Line) Piotra Jasińskiego. Nagroda była ufundowana przez gazetę Sächsiche Zeitung (o filmie więcej pisaliśmy w artykule Polska sałatka ziemniaczana i czeski protest. Film z nagrodą).
Jedną z jurorek festiwalu była Magdalena Kościańska z Telewizji Bogatynia. Kilka pokazów filmowych odbyło się w Sieniawce w agrogospodarstwie "Zielone Wiosła".
