BOGATYNIA, 17 czerwca 2025 – Wstrząsające odkrycie na drodze Opolno-Bogatynia w nocy z 16 na 17 czerwca poruszyło lokalną społeczność. Przy jednym ze znaków drogowych znaleziono porzuconego psa, przywiązanego i pozostawionego na pastwę losu. Dzięki szybkiej reakcji świadków, zwierzęciu udzielono tymczasowego schronienia, a dziś – po serii dramatycznych wydarzeń i intensywnych poszukiwań – piesek znalazł swój nowy, kochający dom. Od teraz ma też nowe imię (tymczasowe) – Heniek.
Dramatyczne odkrycie i szybka reakcja
Piesek został zauważony przez mieszkańców w okolicy godziny 2 w nocy. Jak relacjonują świadkowie, mimo początkowej nieufności i szczekania, udało im się zyskać zaufanie zwierzęcia. Pies trafil pod opiekę młodego małżeństwa. "Zadzwoniliśmy na policję, jednak po ponad godzinie nie przyjechali, mimo że wcześniej mieli zgłoszenie od kogoś innego. Piesek na nas szczekał, jednak udało nam się go do siebie przekonać i póki co jest u nas. Zgłaszaliśmy to na policję około 2 w nocy, po 3 pieska zabraliśmy" – opowiada jedna z osób, która zaopiekowała się zwierzęciem. To właśnie oni, czując bliskość z czworonogiem, postanowili nazwać go Heniek.
Tajemnica chipa i wiele zmian właścicieli
Pies, okazało się, to 7-letni American Staffordshire Terrier. Już pierwszego dnia tymczasowi opiekunowie zabrali go do weterynarza. Rutynowe sprawdzenie wykazało obecność chipa, co pozwoliło na szybkie ustalenie, że pies pochodzi z czeskiej hodowli.
Jednak dalsza konsultacja z czeskimi służbami przyniosła niepokojące informacje. Okazało się, że pies wielokrotnie zmieniał właścicieli i istniał duży problem z ustaleniem ostatniego z nich. Kontakt z pierwszą właścicielką potwierdził, że oddała psa, a kolejny właściciel również się go zrzekł. Czeskie służby ostatecznie nie były w stanie natychmiast namierzyć ostatniego opiekuna psa, co skłoniło do podjęcia dalszych kroków.
Problemy zdrowotne i nowa szansa
Heniek trafił do weterynarza z poważnymi problemami zdrowotnymi. Otrzymał niezbędne zastrzyki, a jego oczy są intensywnie leczone, ponieważ mocno ropiały, co poważnie utrudniało mu widzenie. Mimo tych trudności, młode małżeństwo z oddaniem opiekowało się zwierzęciem, zapewniając mu opiekę i bezpieczeństwo.
W związku z niemożnością szybkiego ustalenia ostatniego właściciela i w trosce o dobro zwierzęcia, podjęto decyzję, że pies zostanie przekazany odpowiedzialnej osobie już na stałe. Nawet gdyby poprzedni właściciel się odnalazł, nie byłoby pewności, że sytuacja porzucenia nie powtórzyłaby się. Dziś, 17 czerwca 2025 roku, Heniek trafił do nowego domu pod opiekę właśnie tego młodego małżeństwa, które znalazło go na drodze i otoczyło troską.
Przyszłość Heńka i apel do społeczeństwa
Historia Heńka to przypomnienie o odpowiedzialności, jaką niesie posiadanie zwierzęcia. Mamy nadzieję, że teraz, w nowym domu, Heniek będzie mógł w spokoju odzyskać zdrowie i cieszyć się miłością i bezpieczeństwem. Czeskie służby wciąż będą prowadziły dochodzenie w celu ustalenia, kto porzucił psa.
Fot. Czytelniczka
Czy są Państwo świadkami podobnych historii? Jakie działania powinny zostać podjęte, by zapobiegać porzucaniu zwierząt?
