Kierowca, który swoją niebezpieczną jazdą stwarzał zagrożenie dla ruchu drogowego, został zatrzymany przez czeską drogówkę niedaleko granicy.

BMW w rowie, fot. czeska policja

We wtorek 12 grudnia tuż po godzinie 10.00 funkcjonariusze Policji z Wydziału Nadzoru Drogowego z Liberca postanowili zatrzymać i sprawdzić samochód osobowy w trakcie rutynowej kontroli drogowej. Kierowca, który zwrócił ich uwagę szybką jazdą drogą I/13 w pobliżu Chrastavy, nie reagował na legalne wezwania do zatrzymania się. Zamiast tego wcisnął pedał gazu i postanowił uciec przed policją. Jego niebezpieczna jazda zakończyła się po kilku kilometrach w rowie - informuje Vojtěch Robovský, rzecznik prasowy libereckiej policji.

 Przed zakrętem na Dětřichov, z drogi I/13 w kierunku Frýdlant, kolejny patrol policji użył pasa bezpieczeństwa przed pędzącym BMW X6. Kierowca próbował go ominąć, ale stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Tylko przy wyimaginowanej dozie szczęścia jego agresywna i niebezpieczna jazda nie spowodowała obrażeń u innych uczestników ruchu drogowego - dodaje porucznik Robovský.

Czeska policja natychmiast zatrzymała 47-letniego cudzoziemca i przeprowadziła u niego test orientacyjny, w celu ustalenia obecności narkotyków. W jej organizmie stwierdzono obecność amfetaminy i metamfetaminy. Sprawdzając „bawarczyka”, policja odkryła także, że pojazd został skradziony w sąsiedniej Republice Federalnej Niemiec w godzinach porannych tego samego dnia. Śledztwo w całej sprawie przejęli śledczy z Liberca.

Po dokonaniu niezbędnych i pilnych działań cudzoziemiec udał się do policyjnej celi. Za popełnienie przestępstwa może zostać skazany na karę od dwóch do ośmiu lat więzienia.

Policyjny film z pogoni:

?si=dpQ5L1uzM6sjXXNr

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.