Były wiceburmistrz Jerzy Stachyra wystartuje w wyborach do Sejmu. 

Jerzy Stachyra zbierający podpisy poparcia w Bogatyni, fot. facebook.com/KoalicjaObywatelskaBogatynia

- Po kilku latach wracam do działalności politycznej. Obserwuję otaczającą nas rzeczywistość i nie mam wątpliwości, że potrzebne są zmiany. Rosnące ceny, zwłaszcza energii, celowe dzielenie społeczeństwa, niszczenie przedsiębiorców, wolnych mediów, wszechobecna propaganda, opieranie władzy na strachu i niezliczona liczba afer. Dlatego kandyduję w najbliższych wyborach do Sejmu. Chcę, byśmy żyli w wolnym kraju szczęśliwych ludzi, którym opłaca się pracować, czy prowadzić działalność gospodarczą, gdzie ludzie chcą być aktywni społecznie i czuć się częścią wspólnoty. W kraju nowoczesnym, tolerancyjnym i praworządnym. W kraju, w którym nie trzeba się bać wyrażania poglądów w obawie, czy nie zaszkodzi to nam i naszym bliskim, albo nie doprowadzi do konfliktów w rodzinie - odpowiada na nasze pytanie o kandydowanie Jerzy Stachyra.

- Warto, żeby nasz region miał swoją reprezentację w Sejmie, byśmy mieli wpływ na to, co nas dotyczy i kogoś, kto będzie reprezentował nasze interesy tam, gdzie podejmowane są dotyczące nas decyzje - dodaje były wiceburmistrz.

Jerzy Stachyra już wcześniej startował bez powodzenia do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem wystartuje z komitetu Koalicji Obywatelskiej.

Dlaczego Koalicja? - Koalicja Obywatelska jako jedyna może nawiązać walkę o zwycięstwo, a bez zwycięstwa nie ma możliwości realizowania politycznych zamierzeń. Jeśli mam wejść do Sejmu to po to, żeby mieć realny wpływ, a nie tylko zasiadać w sejmowych ławach - tłumaczy były samorządowiec.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.