Roczny koszt ochrony placu budowy otwartego basenu miejskiego w Bogatyni przy ul. Kąpielowej firmy oszacowały na prawie 240 tys. zł.
Inwestycje w świetle zimowego słońca, fot. bogatynia.info.pl
Basen był otwarty jeden dzień (Tak wygląda basen. Wykąpiemy się w przyszłym roku). Termin zakończenia budowy pierwotnie określony był na lato 2018 roku. Do dziś stoi zamknięty i czeka. Cały czas jest ochraniany, a mimo to zdarzają się incydenty kradzieży (np. Płacimy za ochronę czegoś, co jest rozkradane?). W tym roku ochrona terenu kąpieliska może kosztować ok 240 tys. zł. Dwie firmy zgłosiły się w przetargu ogłoszonym prze Gminę Bogatynia. Dla porównania można dodać, że monitoring systemu alarmowego budynków i pomieszczeń stanowiących własność Gminy Bogatynia wynosi ok. 60 tys. zł.
Od kilku lat ochroną kąpieliska zajmuje się legnicki Jarexs, który i tym razem złożył swoją ofertę. W przetargu gmina szczegółowo opisała czynności ochroniarskie. Firma będzie musiała m.in sprawdzać m.in. stan zamknięć, zabezpieczeń i założonych plomb. Ochroniarze są zobowiązani ujawniać przypadki włamań, kradzieży, niszczenia i dewastacji rzeczy oraz zabezpieczyć miejsca zdarzeń w celu niedopuszczenia do powiększenia strat. Ponadto konieczny jest dwukrotny prewencyjny przyjazd Patrolu Interwencyjnego - w godzinach nocnych tj. od 20:00 do 06:00, 7 dni w tygodniu. Czas dojazdu Patrolu Interwencyjnego do chronionego obiektu musi być w czasie nie dłuższym niż 10 minut licząc od zgłoszenia telefonicznego.
Czy w tym roku basen będzie otwarty? Wygląda na to, że nie. Cały czas trwają formalne starania o unormowanie statusu inwestycji. Cały czas również toczy się śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy budowie, a koszty powstawania ciągle rosną.