74 lata po Powstaniu Warszawskim wciąż zbierane są świadectwa i oceny największego zrywu w okupowanej Europie. Pod koniec sierpnia 1944 roku do Bogatyni przywieziono w sześciu wagonach powstańców warszawskich (ok. 500 osób) wraz z całymi rodzinami.

 

Kopia Pomnika Małego Powstańca  w Sali Małego Powstańca w Muzeum Powstania Warszawskiego, fot. instagram.com/bogatynia_info

Obecnie tematem w naszej gminie zajmuje się Łużycka Grupa Poszukiwawcza, która poszukuje rodzin każdego z imiennej listy 242 powstańców. - Jeżeli posiadasz jakiekolwiek informacje bądź jesteś pewny,że na liście znajduje się ktoś z Twoich bliskich krewnych bardzo prosimy o kontakt tel. 602-689-930 lub na adres e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. - napisała ŁPG w komunikacie. Listę wcześniej opublikował Roman Zgłobicki w wydanej w 2005 roku książce "Dzieje koszar wojskowych w Sieniawce" Roman Zgłobicki. To właśnie do obozu w Kleinschoenau trafiali warszawiacy.

[Czytaj również: Kat warszawskich powstań pochodził z Frydlantu oraz Porozumienie w sprawie grobów wojennych].

"Polacy pojawili się w dwóch zasadniczych grupach: pochodzili z łapanek na ziemi polskich i Powstania Warszawskiego. Pod koniec sierpnia 1944 roku do Bogatyni przywieziono w sześciu wagonach powstańców warszawskich (ok. 500 osób) wraz z całymi rodzinami. Do Sieniawki skierowano 242 osoby (...), wśród nich dzieci. Niestety nie udało sil ustalić pełnej ilości dzieci w Sieniawce, ze względu na niemożliwość odczytania dokumentu. Należy dodać, że obok nazwisk rodziców podawano tylko ilość dzieci nie podając ich daty urodzenia, imion oraz płci. Oto przykłady: Józefa Gemiak, Jan Gemiak - jedno dziecko; Władysława Waktalewicz, Józef Waktalewicz - dwoje dzieci; Hanislauv Sevodniak — dwoje dzieci; Genowefa Borkowska — dwoje dzieci; Maria Balkowska - jedno dziecko; Janina Radsiwolek - dwoje dzieci" - możemy przeczytać w w książce "Dzieje koszar wojskowych w Sieniawce".

Roman Zgłobicki zacytował wspomnienia Marii Sikory, która znalazła się w grupie powstańców: "Urodziłam się w 1929 roku w Warszawie przy ul. Elekcyjnej 47. Około 8 sierpnia 1944 roku wraz z całą rodziną - matką, ojcem i bratem - dostałam się do niewoli niemieckiej. Po selekcji w Pruszkowie zostałam przywieziona do Drezna, stamtąd do Bogatyni, następnie do koszar w Sieniawce. Zamieszkałam prawdopodobnie w bloku nr 11. Dojeżdżałam do pracy z Sieniawki wąskotorówką do fabryki Moras w Zittau”. Według dalszego opisu pani Maria została tam zatrudniona w charakterze pomocnika robotnika metalowego. Podobną pracę wykonywali jej rodzice. Na 242 osoby spośród powstańców warszawskich 191 urodziło się w Warszawie. Dane dotyczące osadzonych znajdują się w Stadtarchiv Zittau (Miejskim Archiwum w Żytawie).

Jak informował Zgłobicki do ówczesnej Bogatyni trafiło 500 powstańców, a dalej do Sieniawki 242. "Ciągle stoimy przed pytaniem, jaki los spotkał drugą grupę powstańców warszawskich, liczącą ponad 200 osób. Niestety nie zachowała się lista deportowanych. Sądzę, że zostali oni przydzieleni do różnych obozów na terenie Zittau i okolic. Przykładem może być obóz przy Westerstrasse 1 w Zittau, w którym 5 września 1944 roku zakwaterowano powstańców warszawskich" - możemy przeczytać w książce. W transporcie byli również nieletni powstańcy. Najmłodsza z nich - Danusia Herschel - miała 12 lat.

Lista powstańców warszawskich:

 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.