Zamieszanie wokół Janowa Podlaskiego sprowokowało nas do przypomnienia historii powiązania znanej hodowli koni z naszym miastem. Bogatynia to nie tylko miasto. Bogatynia to też piękna, gniada klacz, z niezwykle długą szyją i wspaniałym ruchem.
Zdjęcie przykładowe, fot. archiwum bogatynia.info.pl
W Stadninie Koni w Janowie Podlaskim żyła klacz czystej krwi arabskiej o nazwie Bogatynia. Uosabiała ona wszystkie pożądane cechy konia arabskiego wraz z poprawną budową i mocną konstytucją. Jej rodowód opierał się na najlepszych polskich liniach. Ojciec Bogatyni - Europejczyk - syn słynnego ogiera El Paso, Czempiona USA oraz bardzo zasłużonej klaczy Europa, Czempionki Polski - to niepobity na torze zwycięzca Derby, Nagród Janowa i Porównawczej oraz Czempion Polski.
Matka Bogatyni Borowina okazała się cenną matką stadną. Pozostawiła dzielne wyścigowo potomstwo, miedzy innymi ogiera Borek - zwycięzcę Nagrody Janowa i Wyścigowego Konia Roku oraz ogiera Borysław - zwycięzcę Nagrody Porównawczej. Sama Bogatynia także sprawdziła się w hodowli, zostawiając włączoną w poczet matek piękną skarogniadą klacz Bogini oraz jej młodszą siostrę Bognę. Klacz Bogatynia można było kupić w 2005 roku za bagatelną kwotę 21 tys... amerykańskich dolarów.