Już latem będziemy mogli pojechać pociągiem do Zgorzelca, Lubania i Jeleniej Góry. Podróż dla bogatynian będzie mogła rozpoczynać się z pobliskiego FrydlantuDokładnie 3 kwietnia 2000 roku została podjęta decyzja o zamknięciu linii kolejowej ruchu pasażerskiego na odcinku Bogatynia - Mikułowa. Tym samym do naszego miasta przestały kursować pociągi pasażerskie. W przeszłości pojawiały się inicjatywy, które miały przywrócić żelazny tabor na terytorium naszej gminy. Wśród nich były starania, żeby międzynarodowy pociąg jadący z Zittau do Liberca zatrzymywał się w Porajowie lub żeby powstała trasa widokowa z Bogatyni (Zatonia) prowadząca przez czeskie i niemieckie miasteczka. Wszystko to póki co nie dało wymiernego rezultatu. Teraz ma być inaczej.
Wrocławskie "Fakty" podały wczoraj informację, że latem br. czeski pociągi wjadą na przygraniczne tory. "Czeskie autobusy szynowe już od końca czerwca będą jeździć do Polski na tzw. turystycznych trasach Zgorzelec-Lubań-Świeradów-Zdrój" - mogliśmy usłyszeć w reportażu (poniżej).
Firma Viamont Regio, czeski przewoźnik, jest zainteresowana obsługą połączeń regionalnych na Dolnym Śląsku. Viamont Regio jest liczącą się na czeskim rynku firmą transportową. Obsługuje połączenia towarowe i osobowe, zarówno kolejowe jak i samochodowe. Teraz jej przedstawiciele są zainteresowani współpracą z naszymi samorządowcami w kwestii uruchomienia połączeń kolejowych między Powiatem Lubańskim a Krajem Libereckim. Linia jest tak niezwykle malownicza, że takie połączenia przyciągną wielu turystów z całej Europy. Byłyby one obsługiwane taborem Czechów, którzy dysponują ekonomicznymi autobusami szynowymi, doskonale sprawdzającymi się na górskich szlakach.
Zobacz materiał filmowy:
 |
| "Fakty" TVP Wrocław, 7 minuta 40 sekunda |