Burmistrz przekazał samochód służbowy marki Toyota na rzecz Straży Miejskiej w Bogatyni - styczeń 2010, fot. archiwum UMiG BogatyniaUMiG Bogatynia odnosi się do zarzutów podniesionych w artykule Gazety Wyborczej.

Na oficjalnej stronie UMiG Bogatynia pojawił się tekst odnoszący się do zarzutów jakie pojawiły się w Gazecie Wyborczej w kontekście przetargu na nowy samochód dla bogatyńskiego urzędu. Poniżej prezentujemy w całośći opublikowany artykuł.

W ubiegły piątek rozstrzygnięte zostało postępowanie przetargowe związane z zakupem nowego pojazdu na potrzeby Urzędu Miasta i Gminy w Bogatyni. Tego samego dnia za sprawą Gazety Wyborczej region obiegł nieuczciwy i tendencyjny komentarz związany z przeprowadzonym zakupem.

Nowym pojazdem, zaproponowanym przez jedynego dostawcę, który zgłosił się do przetargu będzie Volkswagen Multivan. To siedmioosobowe auto zostało zakupione w drodze przetargu nieograniczonego przeprowadzonego zgodnie z przepisami ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. prawo zamówień publicznych (t. jedn. dz. u. z 2010r. nr 113, poz. 759 z póź. zm.), a sam wydatek został zaplanowany co znalazło swoje odzwierciedlenie w planie wydatków na 2011 rok. Ten „bus” do przewozu osób będzie kosztował 239,5 tysiąca złotych.

Niestety sprawa zakupu nowego pojazdu została w sposób nieuczciwy przedstawiona na łamach Gazety Wyborczej. Tendencyjność tekstu polega na celowym i zamierzonym wytworzeniu negatywnego przesłania. Oczywiście autor tekstu tak jak każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii, jednak stanowczo należy nie zgodzić się z treścią komentarza w sytuacji kiedy dziennikarz nieuczciwie łączy sprawę zaplanowanego zakupu z trudną sytuacją Miasta i Gminy Bogatynia po ubiegłorocznej powodzi. Jedynym związkiem łączącym te dwie sprawy jest fakt, iż auto posłuży niejednokrotnie jako narzędzie pracy w trakcie procesu odbudowy.

Nieuczciwość polega na wtrąceniu w tekst pytań, które mogą lub nawet sugerują jakoby zakup był dokonywany za pieniądze przekazywane przez darczyńców na odbudowę. Pytania sugerują również jakoby zakup był dokonywany na potrzeby burmistrza co jest oczywistą nieprawdą. Urząd Miasta i Gminy w Bogatyni w tym względzie skorzysta z możliwości jakie daje prawo prasowe i będzie domagał się sprostowania we wspominanych kwestiach.

Przy tej okazji warto wspomnieć o tym, czego nie zrobił autor tekstu. Auto każdego dnia będzie służyło w realizacji bieżących zadań Urzędu Miasta i Gminy w Bogatyni. Te zadania to między innymi organizacja transportu dla pracowników urzędu w celu realizacji bieżących zadań, jednostek podległych (np. szkoły, przedszkola), a także transportu dla organizacji pozarządowych, które systematycznie otrzymują wsparcie od Gminy Bogatynia. Warto dodać również, że dzięki decyzjom podejmowanym właśnie przez burmistrza Andrzeja Grzmielewicza oraz dzięki uchwałom Rady Gminy i Miasta Bogatynia poprzedniej kadencji dofinansowano zakupy, jak również przekazano kilka pojazdów dla innych jednostek. Nowe auta otrzymały wtedy Komenda Powiatowa Policji w Zgorzelcu, Komisariat Policji w Bogatyni, Straż Miejska w Bogatyni, Państwowa Straż Pożarna w Bogatyni, Ochotnicze Straże Pożarne (Porajów, Sieniawka oraz Działoszyn). Dziś kwoty środków przekazanych w ramach dofinansowania innych jednostek przekraczają już ponad 1 milion złotych. Wszystkie te informacje zostaną przekazane Redakcji Gazety Wyborczej z prośbą o sprostowanie, ponieważ Darczyńcy powinni mieć prawdziwy obraz sposobu wydatkowania środków publicznych przez Gminę Bogatynia. Ciekawostką jest również fakt, że w pierwszym tygodniu po objęciu funkcji burmistrz Andrzej Grzmielewicz przekazał pojazd na potrzeby Policji.

Warto również dodać, że niespełna miesiąc temu Bogatynia otrzymała wyróżnienie w Plebiscycie Gazety Wyborczej - „Gmina 2010 roku” (wyróżnienie dla najaktywniejszej gminy województwa dolnośląskiego).

Oczywiście serdecznie zapraszamy Pana Michała Kokota (autora tekstu „Ćwierć miliona za auto dla urzędu miasta Bogatynia”) do Bogatyni - wtedy jako osoba zainteresowana będzie mógł zapoznać się z szeregiem informacji, których nie zawarł w swoim tekście, a które to zapewne w znaczący sposób zmieniłyby jego pogląd na sprawę.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.