Wizualizacja jednej z koncepcji przebudowy centrum miasta - rok 2008, fot. archiwum UMiG Bogatynia

Czas na inwestycje "niepowodziowe" już w lipcu br. radnym ma zostać przedstawiony plan powrotu do wielkich niezrealizowanych wizji inwestycyjnych

Wyłonienie centrum miasta (o powrocie do tej koncepcji pisaliśmy już w marcu br. Odbudowa zalewu i budowa otwartego kąpieliska. To nieoficjalny jeszcze plan wielkich inwestycji na najbliższe 3 lata. Według burmistrza Andrzeja Grzmielewicza te trzy inwestycje maja pochłonąć około 50 mln zł i gmina prawdopodobnie będzie musiała się trochę na ich realizację zadłużyć. Wstępny plan zostanie przedstawiony na lipcowej sesji Rady GiM, która odbędzie się w Multifunkcyjnym Centrum Trójstyku (wyremontowany były Dom Ludowy w Markocicach, tzw. "sztachetówa"). Przypomnijmy trochę historii wielkich inwestycji.

Plan przebudowy obszaru miasta Bogatynia w rejonie ulic: Daszyńskiego, Pocztowej, Moniuszki i Kusocińskiego w taki sposób, aby powstało centrum to sprawa sprzed około 4 lat. W 2008 roku powstały trzy koncepcje wizualizacyjne, a mieszkańcy mieli wybrać jedną z nich. Głównym problemem wówczas było odkupienie placu manewrowego PKS. Plac miał posłużyć na utworzenie centralnego placu reprezentacyjnego miasta. Coś na kształt rynku, którego Bogatynia nigdy nie miała lub deptaka. Dodatkowo z ruchu samochodowego miała być wyłączona ulica Daszyńskiego w odcinku od świateł przy ulicy Pocztowej do skrzyżowania z ulicą Dworcową. Opuszczenie atrakcyjnego miejsca w centrum miasta gmina miała zrekompensować PKS-owi wybudowaniem nowoczesnego dworca z poczekalnią, barem, kioskiem prasowym i pomieszczeniami dla kierowców. Powstał nawet projekt, który miał usytuować nowy dworzec autobusowy w okolicach byłego dworca PKP (ulica Daszyńskiego obok marketu MediaExpert). Duże koszty powołania projektu do życia spowodowały, że został on odłożony do szuflady. Kłopoty finansowe zmusiły zgorzelecki PKS do wystawienia placu na licytację. Kupiła go w czerwcu ubiegłego roku nasza gmina za cenę 2,7 mln zł.

Tak miałby wyglądać amfiteatr, fot. archiwum Telewizja BogatyniaRównież w 2008 r. na jednej z sesji Rady GiM przedstawione zostały 3 koncepcje modernizacji bogatyńskiego zalewu, z których została wybrana jedna. Na terenie rekreacyjnym ma być budowa zadaszonego amfiteatru na 800 miejsc, plac z aktywną fontanną, plac zabaw dla dzieci, zieleń miejska, parkingi, schody, oświetlenie, etc. W pierwotnych planach nie przewidziano kąpieliska. Co prawda istniejące dwa akweny wodne pozostaną na terenie, pozostanie jednak także nałożony na nie zakaz kąpieli. Według urzędników nie ma możliwości technicznej, aby udostępnić kąpieliska dla użytku mieszkańców. Przez zbiorniki jest zbyt niski przepływ wody, co w finale powoduje zabagnienie akwenu i rozwijanie się substancji gnilnej.

Protesty ówczesnej opozycji i niezadowolenie mieszkańców zweryfikowały plany samorządowców. Ogłosili oni, że kąpielisko powstanie, ale jako osobny basen odkryty. Usytuowano one będzie w pobliżu zalewu i ulicy Pocztowej.

Były jeszcze plany budowy tarasu widokowego na "Obserwatorze", nie wspominając o aquaparku. Przez najbliższe trzy lata nie czekają nas wybory samorządowe, więc żadna kampania nie jest potrzebna. Ponadto burmistrz ma stabilną większość w Radzie. To wszystko może oznaczać, że pomysły uda się zrealizować, a nas mieszkańców czeka prawdziwe przeobrażenie naszego miasta.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.