W tym roku mija dokładnie 80 lat, odkąd Bogatynia – w historycznym momencie przejęcia przez polską administrację w 1945 roku – rozpoczęła swoją drogę jako miasto. Choć w powojennych dokumentach próżno szukać jednego, uroczystego aktu nadania praw miejskich, był to proces nierozerwalnie związany z nową rzeczywistością Ziem Odzyskanych i gwałtownym rozwojem przemysłowym, który na zawsze odmienił oblicze dawnej wsi łańcuchowej Reichenau.
Zdjęcie współczesne, fot. bogatynia.info.pl
Wieś o wyglądzie miasta
Przed 1945 rokiem Reichenau, choć formalnie było wsią, w niczym nie przypominało typowej rolniczej osady. Był to duży, dobrze zorganizowany ośrodek, znany z przemysłu tekstylnego, a jego gęsta, zwarta zabudowa miała w pełni miejski charakter. Mimo to, w niemieckich archiwach nie odnaleziono dokumentów, które nadawałyby miejscowości prawa miejskie. Ta pozorna sprzeczność stała się pożywką dla lokalnej legendy, według której wkraczające w 1945 roku oddziały sowieckie, zaskoczone skalą i charakterem urbanistycznym Reichenau, miały uznać je za miasto. Ta anegdota, choć niepotwierdzona, symbolicznie oddaje moment, w którym percepcyjna zmiana wyprzedziła formalne decyzje.
Impuls z głębi ziemi
Prawdziwym motorem napędowym transformacji Bogatyni był jednak przemysł. Kluczowym czynnikiem, który zdeterminował przyszłość tymczasowo przemianowanego na Rychwałd ośrodka, stały się ogromne złoża węgla brunatnego. Strategiczna, ogólnokrajowa decyzja o budowie potężnego kompleksu energetycznego – Kopalni i Elektrowni Turów – zapoczątkowała rewolucję demograficzną i gospodarczą. Do miasta zaczęły przybywać rzesze pracowników z całej Polski. W szybkim tempie powstawały nowe osiedla i placówki publiczne, a rolniczy charakter regionu został zdominowany przez sektor przemysłowy.
Droga przez urzędy: od Rychwałdu do Bogatyni
Ten dynamiczny rozwój wymusił zmianę statusu administracyjnego. Jak wskazują źródła historyczne, m.in. "Śląski Kwartalnik Historyczny Sobótka", to właśnie Rychwałdowi nadano prawa miejskie, formalizując jego nową funkcję. W dokumentach z początku lat 50. Bogatynię klasyfikowano jako "osiedle typu miejskiego" – formę prawną często stosowaną w PRL-u dla szybko rozwijających się miejscowości robotniczych.
Ostateczne przypieczętowanie nowej tożsamości nastąpiło 15 marca 1947 roku. Rozporządzeniem Ministrów Administracji Publicznej i Ziem Odzyskanych urzędowo ustalono obowiązującą do dziś nazwę Bogatynia. Będąca trafnym tłumaczeniem niemieckiego "Reichenau" (niem. reich – bogaty), symbolicznie oddała charakter i potencjał gospodarczy tego miejsca.
Nowe władze miejskie i gminne
Wielki entuzjazm, wielu z nich chciało jak najpełniej zagospodarowania nowych ziem polskich. Prawdopodobnie późnym latem — w sierpniu 1945 roku — ukształtował się pierwszy polski zespół pracowników Zarządu Miejskiego w Bogatyni. Pierwszym polskim burmistrzem miasta został Jan Malik, pełniący tę funkcję do grudnia tegoż roku. W powoływanych w tym czasie 8 gminach zbiorowych na terenie powiatu zgorzeleckiego, m.in. w Opolnie i Działoszynie, rozpoczęto prace związane z organizacją urzędów gminnych, zostali również powołani wójtowie w Opolnie – Antoni Obramiak, w Działoszynie – Edward Hlebowicz. Ogółem na terenie "worka turoszowskiego” utworzono trzy gminy: gminę miejską w Bogatyni o ogólnej powierzchni 1847 ha i dwie wiejskie – w Opolnie i Działoszynie. Gminę w Opolnie, o powierzchni 3 898 ha, tworzyło 10 sąsiednich wsi: Biała, Biedrzychowice, Jasna Góra, Kopaczów, Markocice, Rybarzowice, Sieniawka i Tuoszków. Gminę o ogólnej powierzchni 6 123 ha z siedzibą w Działoszynie (w latach 1945 - 1947 zwanym Królewsczyzną) tworzyło 13 wsi: Bratków-Posada, Kostrzyna, Krzewina, Lutogniewice, Ręczyn, Strzegomice, Wigańcice, Wolanów, Wyszków i Zatonie. Taki stan administracyjny przetrwał do roku 1954.
80 lat później: pamięć i tożsamość
Dziś, po 80 latach od tamtych wydarzeń, Bogatynia jest ważnym ośrodkiem gospodarczym i administracyjnym, a także miejscem o bogatej historii i niejednoznacznej tożsamości. Pytaniem jest czy z okazji jubileuszu lokalne władze planują szereg wydarzeń rocznicowych, które mają przypomnieć mieszkańcom o tej wyjątkowej drodze – od wsi, przez wojenną niepewność, aż po miasto napędzane siłą przemysłu.
W tekście wykorzystano dane z "Bogatynia i okolice. Zarys dziejów" M. Iwanek i E. Orłowska