Przygraniczna miejscowość Uhelna została pozbawiona wody z powodu kuriozalnej kradzieży - poinformował Urząd Miasta Hradek nad Nysą. 

fot. hradek.eu

Wczoraj rano na stronie internetowej spółki wodnej pojawił się niepozorny komunikat o braku dostaw wody w rejonie miejscowości Uhelná. 

Awaria wodociągu dotknęła nie tylko miejscowość Uhelná, ale także pobliski Chotyn, a konkretnie część Grabštejn - informuje Urząd Miasta Hradek nad Nysą. Okazało się, że brakuje transformatora na konstrukcji stalowej w bezpośrednim sąsiedztwie odwiertu pod Uhelną.

- Po nim na wysokości pozostały tylko uszkodzone kable i izolatory. Od podstawy kolumny na polach wyraźnie widać ślad ciężkiego przedmiotu. Prowadzi prawie kilometr przez pole do linii między Uhelną a Oldřichovem na Hranicích. Przecina ścieżkę graniczną na skraju lasu i nadal jest widoczna wśród drzew na terenie Polski. Komenda policji w Hradku zarejestrowała dziś zdarzenie i przekazała je policji kryminalnej, która bada całą sprawę. Bądźmy ostrożni na razie, ponieważ sądy za tym wszystkim pospiesznie. Nie tak dawno do Polski przyjechał skradziony samochód. Śledztwo wykazało, że kierowca był Czechem. Postaramy się uzyskać więcej informacji bezpośrednio od Policji Republiki Czeskiej - możemy przeczytać w komunikacie z Hradka.

W godzinach popołudniowych wodociągi i kanalizacja w tamtym rejonie zostały wznowione. Dla klientów dostępny jest zbiornik na wodę pitną, a system zaopatrzenia w wodę już działa. Za zasilanie studni odpowiada obecnie nowa jednostka. - Możemy więc mieć tylko nadzieję, że z Uhelnej nie ukradnie go do rana - możemy przeczytać w komunikacie.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.