W trakcie procedury uzyskiwania decyzji środowiskowej,  w ramach ubiegania się o przedłużenie koncesji na wydobycie węgla brunatnego w kopalni w Turowie, odbyły się konsultacje społeczne na niespotykaną dotychczas skalę, w których aktywnie uczestniczyło także niemieckie społeczeństwo. 
Konsultacje ze stroną niemiecką, fot. PGE GiEK 
 
Konsultacje transgraniczne ze stroną niemiecką trwały 5 lat i zakończyły się podpisaniem przez strony końcowego protokołu z ustaleń, które kopalnia wypełniła i na tej podstawie Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska  wydał w styczniu 2020 roku decyzję środowiskową dla kontynuacji eksploatacji złoża Turów do 2044 r. W konsultacjach wzięli udział m.in. Denise Arnold, przedstawiciel Saksońskiego Wyższego Urzędu Górniczego, Christof Sangenstedt z niemieckiego Ministerstwa Ochrony Środowiska oraz Matthias Matthey, przedstawiciel Miasta Zittau. Podczas konsultacji uwaga naszych sąsiadów skoncentrowana była na poziomie emisji hałasu, zapyleniu czy osiadaniu terenu.
Kopalnia w Turowie podjęła szereg działań minimalizujących potencjalny wpływ działalności górniczej na poszczególne komponenty środowiska. Z uwagi na potencjalnie oddziaływanie pracy zwałowarki Z-49 w porze nocnej na miejscowość Drausendorf, Oddział KWB Turów stosuje środek minimalizujący w postaci zatrzymywania pracy ciągów przenośników zwałowych i zwałowarki Z-49 w porze nocnej (w godzinach od 22:00 do 6:00) na zwałowisku południowo-zachodnim. Planowana jest wymiana krążników na tej zwałowarce na tzw. cichobieżne - o niskich parametrach emisji hałasu. Ponadto od strony niemieckiej planowane jest wykonanie wału ziemnego, aby skutecznie ograniczyć emisję hałasu w kierunku miejscowości Drausendorf.
Poziom wód podziemnych jest od wielu lat monitorowany przez polsko-czeskie i polsko-niemieckie zespoły specjalistów. Sieć pomiarowa obejmuje 550 miejsc pomiaru zwierciadła wód podziemnych, z czego ponad 150 należy do polsko-czeskiej i polsko-niemieckiej sieci pomiarowej. Wyniki badań specjalistów potwierdzają, że kopalnia nie powoduje odwodnienia w ujęciach wody pitnej.
Aby chronić zasoby wód po stronie niemieckiej, na Nysie Łużyckiej od strony Sieniawki powstał ekran przeciwfiltracyjny. Budowa ekranu rozpoczęła się w latach 60-tych i zakończyła w 1987 roku. Wykonano wówczas ekran o długości prawie 3000 metrów bieżących i głębokości do 40 metrów. Ekran spełnił swoje zadanie, pomiary jego szczelności prowadzone są w ramach wspólnej sieci monitoringu polsko-niemieckiego, wyniki wskazują na to, że ekran jest szczelny.
 
Źródło: mat. pras.  PGE GiEK 
 
Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.