fot. archiwum MKS Granica BogatyniaGranica mimo, że była faworytem w meczu z beniaminkiem IV ligi Lubaniem  zremisowała 29 sierpnia br. o godzinie 17.00 przy ulicy Białogórskiej 2-2 z Łużycami Lubań


Spotkanie rozpoczęło się od ataków naszych zawodników. Już w 4 minucie piłkę do siatki z bliska skierował Łukasz Pastuszko. Granica nie zwalniała tempa i po kilkunastu minutach mogła wygrywać już, co najmniej różnicą trzech bramek. W bramce Łużyc świetnie spisywał się bramkarz z Lubania. Swoich szans nie wykorzystywali Sebastian Mikulski, Michał Marszałek, Jevgen Sawczuk oraz Krzysiu Tkaczyk. Piłkarze Łużyc przebudzili się po 25 minutach oddając pierwszy strzał na bramkę niepewnie broniącego w dzisiejszym meczu Jarka Czekańskiego. W 32 minucie po dośrodkowaniu piłki w pole karne przez Gawroniuka, ta ostatecznie trafiła pod nogi Łukasza Kusiaka i po chwili było 1-1.

Granica próbowała do końca pierwszej polowy strzelić bramkę oddając wiele strzałów na bramkę bramkarza gości. W 42 minucie Michał Mokijewski dośrodkował w w pole karne, lecz piłka przeszła obok Michała Marszałka. Po przerwie sporo ożywienia w poczynania gospodarzy wprowadził Radosław Pietkiewicz. Odkąd pojawił się na boisku, co jakiś czas stwarzał zagrożenie i w 60 minucie po dośrodkowaniu Mikulskiego głową skierował piłkę do siatki.

Ambitni goście nie zamierzali się załamywać i podobnie jak w poprzedniej kolejce odrobili straty. Miało to miejsce w 78 minucie, kiedy nie pierwszy raz w meczu szczęścia strzałem z dystansu poszukał Sebastian Gawroniuk doprowadzając Łużyce do remisu. W końcówce bliżsi wygranej byli zawodnicy Granicy, lecz zabrakło trochę szczęścia. W 79 minucie piłka po strzale Sebastiana Mikulskiego trafiła w poprzeczkę, innym razem arbiter mimo protestów piłkarzy Granicy nie odgwizdał rzutu karnego   po ewidentnej ręce w polu karnym zawodnika Łużyc.

GRANICA BOGATYNIA - ŁUŻYCE LUBAŃ 2:2 (1:1)

Bramki: 1:0 Pastuszko (4), 1:1 Kusiak (32), 2:1 Pietkiewicz (60), 2:2 Gawroniuk (78).
Żółte kartki: Duduć, Mikulski.
Sędziował: Waldemar Socha.
Widzów: 250.

MKS GRANICA Bogatynia: Czekański - Mikulski (80 Fularz), Sawczuk (75 Szywała), Duduć, Pastuszko, Tkaczyk, Chrzanowski, Omelański, Mokijewski, Szydło, Marszałek (46 Marszałek). Ponadto w składzie wystąpili: Marcin Gawlik, Piotr Krzesiński, Igor Olczak.

ŁUŻYCE: Janczyk - Łotecki, Andruchów, Modzelewski, Lużyński, Gawroniuk (90 Tomaszewicz), Kusiak, Gandurski, Skwara, Fereniec (46 Kuriata), Misiurek.

Następny mecz MKS Granica Bogatynia rozegra już w najbliższa sobotę tj. 1 września br. o godzinie 17°° w Zawidowie z tamtejszym Piastem Zawidów.

Konsultant ds. sportu i mediów
Andrzej Lipko

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.