Wczoraj odbyła się sesja nadzwyczajna na temat likwidacji Gminnego Zarządu Mienia Komunalnego. Tematem zainteresowało się Radio Wrocław.

Można w skrócie powiedzieć, że winnych brak. GZMK na koniec roku 2018 spółka wykazała stratę (561) tys. zł. Skumulowana strata z lat ubiegłych wynosi (1.622.059,58) zł. W latach 1998 – 2019 Właściciel GZMK, Gmina Bogatynia, wniosła kwotę 5.269.672,00 zł tytułem pokrycia strat z działalności spółki. Daje to średnio kwotę około 251 tys. zł na rok działalności. Spółka zarządza wspólnotami, również tymi z udziałem własności gminnej. Działając na "wolnym rynku" od lat boryka się z kłopotami finansowymi.

Wniosek o upadłość spółki komunalnej pojawił się pod koniec zeszłego roku (vide Spółka gminna składa wniosek o upadłośćBędą tłumaczyć dlaczego upada GZMK), ale sąd jeszcze nie podjął decyzji. Na wczorajszej sesji firmę reprezentował jako pełnomocnik (prokurent) Andrzej Murawski, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Zadeklarował chęć przejęcia pracowników GZMK do TBS. Wyraził również nadzieję, że do TBS przejdą również wspólnoty mieszkaniowe z GZMK. Według jego słów GZMK nie da się już uratować. Prezes GZMK Katarzyna Bartkowiak złożyła wypowiedzenie z pracy. 

Burmistrz Wojciech Błasiak stwierdziła, że nie polecił Radzie Nadzorczej składania wniosku o upadłość. Rada Nadzorcza również zaprzeczała, żeby miała o tym wiedzę. Przewodniczący RN Aleksander Delijewski stwierdził, że zarząd firmy złożył wniosek o upadłość bez uprzedzenia rady i burmistrza. 

Cała audycja Radia Wrocław: Upada Gminny Zarząd Mienia Komunalnego w Bogatyni. Kto zawinił?.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.