Sprawa bilbordów "zadłużeniowych" i plakatów o podobnej treści na słupach ogłoszeniowych jest ciągle żywa. Temat wywołał niedawny wywiad z burmistrzem Wojciechem Błasiakiem i zapytanie radnego na ten temat.

[Czytaj także: Propaganda sukcesu i porażki]

- W związku ze zgłoszonym zapytaniem (zapytanie zgłosił radny Tomasz Tracz - red.) z dnia 16 maja 2019 roku uprzejmie informuję, iż koszt wydruku 2 sztuk billboardów informacyjnych oraz 50 sztuk plakatów wyniósł 1 303,80 zł brutto (słownie: tysiąc trzysta trzy zł, 80/100). W poniesionym koszcie ujęta została również usługa oczyszczenia tablic informacyjnych pod billboardy oraz wyklejenie dwóch billboardów. Środki wydatkowane zostały z działu 750 - administracja publiczna, rozdział 75023 - urzędy gmin (miast i miast na prawach powiatu), § 4300 - zakup usług pozostałych - poinformował burmistrz Bogatyni Wojciech Błasiak (o sprawie pisaliśmy w artykule Propaganda sukcesu i porażki).

- Ponadto Gmina Bogatynia nie poniosła kosztów w związku z wynajęciem powierzchni na billboardach, słupach i tablicach ogłoszeniowych oraz nie poniosła kosztów w związku z wyklejeniem plakatów na słupach i tablicach ogłoszeniowych, z uwagi na to, iż prace te zostały wykonane wraz z nieodpłatnym rozplakatowaniem obwieszczeń PKW przez Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej w Bogatyni. Informuję nadto, iż wyliczenia zadłużenia podanego na plakatach dokonała Skarbnik Gminy Bogatynia, a zatwierdził je Burmistrz Miasta i Gminy Bogatynia. Zlecenie oraz faktura dotycząca przedmiotowej sprawy dostępna jest do wglądu w Urzędzie Miasta i Gminy w Bogatyni w Wydziale Administracyjnym, ul. Daszyńskiego 1, pokój nr 10. - dodaje burmistrz w odpowiedzi na zapytanie radnego.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.