Dzisiaj radni odwołali skarbnika gminnego Andrzeja Remiana. Nową skarbniczką została Monik Niklas, która wcześniej była upoważniona przez Ramiana do pełnienia koniecznych czynności. 

Nowa skarbnik Monika Niklas, fot. Telewizja Bogatynia

Dzisiejsza sesja była piątą nowej kadencji i zarazem ostatnią w tym roku, na sesję przybyło 16 radnych. Radni spotkali się w trybie nadzwyczajnym. Konieczne było wprowadzenie zmian w budżecie tegorocznym oraz zaciągnięcie prawie ćwierć milionowego kredytu na rachunku bieżącym. Pieniądze prawie w całości mają być przekazane na tzw. wydatki bieżące. 

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Artur Oliasz spytał o sprzedawanie roszczeń przez gminne spółki GPO i BWiO. Te spółki sprzedały wierzytelności, z których gmina się nie wywiązywała. Pierwszym etapem był faktoring, a drugim umowa subrogacji. W skrócie można powiedzieć, że spółki sprzedały swoje wierzytelności, które miała im zapłacić gmina innym podmiotom finansowym. Terminy minęły, a było to około 4 mln zł (ponad 20 tys. zł samych prowizji) dla samego GPO. Termin przesunięty jest na 30 stycznia, a płyną już odsetki od odsetek. Prawie 3 mln zł. kończy się termin płatności (czyli umowa faktoringu), to trzeba będzie ponownie odraczać termin. - To działanie na szkodę spółek, na szkodę budżetu i na szkodę mieszkańców - podsumował wiceprzewodniczący Oliasz.

Jolanta Nietrzeba- Marcinonis, prezes GPO, mówiła, że spółce groziła utrata płynności finansowej i musieli "sprzedać" wierzytelności, których gmina nie płaciła. Oprócz wspomnianych 20 tys. zł, spółka dopłaciła jeszcze 100 tys. zł. Gmina nie przekazywała płatności spółce za zamówione usługi. GPO pisało pisma ponaglające do urzędu i do burmistrza. Prezes Marcinonis funkcję objęła w lutym tego roku (vide Odwołano prezes GPO) i jak mówiła, po przyjściu do spółki już w GPO był komornik. Prezes odpowiadała również na pytanie radnego Dawida Szczepanika dlaczego przyszła do spółki znając trudną sytuację GPO. 

W porządku obrad znalazła się również uchwała dotycząca odwołania dotychczasowego skarbnika gminy i powołania nowego (Andrzej Ramian był skarbnikiem od 2015 roku - vide Kolejne zmiany personalne na szczytach). O odwołanie wnioskowała wiceburmistrz Bożena Wojciechowska w imieniu burmistrza, który miał utracić zaufanie do skarbnika i ocenił jego pracę negatywnie. Wiceburmistrz dodała, że skarbnik nie przekazał raportu o stanie gminy (vide "Gmina nie została nam przekazana", czyli epidemia w urzędzie), a jego wydział nie złożył raportu o stanie finansów, jako jedyny ze struktury magistratu. Za odwołaniem było 14 radnych (na 16 obecnych), a dwóch się wstrzymało. 

Po odwołaniu Andrzeja Remiana na stanowisko skarbnika wiceburmistrz Wojciechowska zaproponowała Monikę Niklas, która spełnia wymagania formalne, cieszy się zaufaniem burmistrza i ma 11 letnie doświadczenie w UMiG Bogatynia, a wcześniej zastępowała skarbnika. Za powołaniem nowej skarbnik zagłosowali wszyscy radni. 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.