Zakupy w Dreźnie już nie będą tak tanie, podobnie wzrośnie cena wakacyjnej podróży na zachód. To zła wiadomość. Dobra jest taka, że zapłacimy tylko za autostrady, a nie jak wcześniej zakładano - również za drogi lokalne. Niemiecki rząd przyjął projekt ustawy. Opłaty dla aut osobowych ruszą od 2019 roku.

Zdjęcie: wjazd do Żytawy od strony Porajowa, fot. archiwum bogatynia.info.pl

O niemieckim mycie drogowym wiadomo już od kilku lat (pisaliśmy już o tym w artykułach Będzie myto na niemieckie drogi i  Bogatynianie nie zapłacą niemieckiego myta?). Według informacji Deutsche Welle decyzją Bundestagu myto zostanie wprowadzone od 2019 roku. 

Projekt ustawy przewiduje, że zapłacą wszyscy - zarówno właściciele samochodów zarejestrowanych w Niemczech jak i obcokrajowcy. Opłaty będzie można wnieść maksymalnie na okres jednego roku.Płacić będziemy za jazdę po autostradach. Pierwotny plan przedstawiony w 2014 roku zakładał wprowadzenia opłat na wszystkie drogi niemieckie, a myto miałoby dotyczyć nie tylko autostrad, ale także "zwykłych" dróg. Opłata będzie również niższa niż pierwotnie zakładano. 

Wysokość opłaty będzie uzależniona od pojemności silnika i przyjazności auta dla środowiska. Myto wyniesie maksymalnie 67 euro za rok (obcokrajowcy będą mogli kupić również od 2,5 do 25 euro, zaś za dwa miesiące od 7 do 50 euro, zależnie od wielkości i stopnia zanieczyszczania środowiska przez pojazd). Obywatele Niemiec będą również płacić, jednak otrzymają zwrot pieniędzy przy rocznym podatku komunikacyjnym - dla nich, więc nie ma żadnych dodatkowych opłat.

Posiadacze pojazdów zarejestrowanych za granicą będą mogli opłacić winiety w Internecie lub na stacjach benzynowych. Według szacunków nowy system opłat ma przynieść pół miliarda euro dodatkowego przychodu, który ma przeznaczony na poprawę infrastruktury drogowej.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.