Niedaleko Frydlantu policjanci czescy chcieli skontrolować pojazd. Kierowca nie zatrzymał się, tylko przyspieszył. Ścigano go kilkadziesiąt kilometrów i zatrzymano na pograniczu. Kierowca był agresywny i pod wpływem metamfetaminy.
Zdjęcie przykładowe, fot. bip
W środę (16.11) około godziny 1.40 na drodze między miejscowościami Horní Řasnice i Nove Mesto patrol czeskiej policji chciał sprawdzić kierowcę samochodu osobowego Opel Vectra. Samochód zamiast się zatrzymać przyspieszył i odjechał w kierunku Novego Mesta i polskiej granicy. Policjanci zorganizowali pościg i blokadę, jednak ścigany przedostał się do przejścia granicznego. W Novym Mescie policyjny radiowóz próbował wyprzedzić uciekiniera, ale kierowca opla staranował policyjny pojazd i próbował wypchnąć go z drogi.
Kierowca prawdopodobnie myślał, że jak przekroczy granicę policjanci przerwą pościg, lecz na podstawie obowiązujących umów o współpracy transgranicznej można taki pościg kontynuować. Około 20 km od granicy i aresztowano kierowcę i jego pasażera. Stało się to po tym, jak kierowca celowo zjechał z drogi na ścieżkę leśną, na której chciał zmylić policjantów. Plan ten zawiódł, ponieważ jego samochód na łące został zatrzymany.
Funkcjonariusze czescy stwierdzili, że kierował 33-letni obcokrajowiec (nie podano narodowości). Podejrzany próbował uciec z samochodu, ale policja uspokoiła go i aresztowała na miejscu. Aresztowano również jego 21-letniego pasażera, tej samej narodowości co kierowca. Zatrzymani zostali przejęci przez polską policję.
Wstępne zarzuty wykazują, że kierowca popełnił przestępstwo przemocy wobec funkcjonariusza publicznego z bronią, za które w Czechach grozi do sześciu lat pozbawienia wolności. Ponadto, 33-latek i jego 21-letni pasażer podejrzani są o popełnienie przestępstw przeciwko mieniu, w rejonie Liberca. Policjanci przebadali kierowcę na zawartość narkotyków, test wyszedł pozytywny dla metamfetaminy i amfetaminy.
Szkody wyrządzone na czeskich policyjnych pojazdach szacuje się na około 50 000 koron (ok. 8 tys. zł).
Film z pościgu umieszczony przez portal Liberecka Drbna:
