Bogatynianin bez prawa jazdy wjechał pod prąd w jednokierunkową ulicę. Kiedy policjanci chcieli go wylegitymować okazało się, że pasażer posiadał narkotyki.

W ręce dzierżoniowskich policjantów trafili dwaj mężczyźni. Jeden z nich kierował samochodem pod prąd bez uprawnień, a drugi, który był pasażerem posiadał kilka porcji narkotyków. Zatrzymany 30-latek wczoraj usłyszał zarzut za posiadanie amfetaminy, za co grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Kierowca odpowie natomiast za wykroczenia drogowe.

19 kwietnia popołudniu policjanci w trakcie patrolu miasta,  zauważyli kierowcę renaulta scenica, który jechał pod prąd ul. Mierniczą. W związku z popełnionym wykroczeniem mężczyzna został zatrzymany do kontroli drogowej. W trakcie czynności okazało się, że 32- letni mieszkaniec Bogatyni nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Kiedy funkcjonariusze wyjaśniali popełnione przez kierowcę wykroczenia, zauważyli, że pasażerowie siedzący z tyłu zaczęli wykonywać gwałtowne ruchu, a jeden z nich próbował coś wyrzucić przez okno. Okazało się, że powodem ich zdenerwowania były narkotyki, których jeden z mężczyzn chciał się pozbyć. Mężczyzną tym okazał się 30-letni mieszkaniec Dzierżoniowa.

Przeprowadzone przez specjalistów badanie wskazało, że zabezpieczona substancja, to amfetamina w ilości kilku porcji. Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzuty za posiadanie środków odurzających. 32-letni kierowca renaulta odpowie natomiast za popełnione wykroczenia drogowe.

Przypomnijmy, że w świetle obowiązujących przepisów za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP w Dzierżoniowie

 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.