Gazeta Wrocławska opublikowała artykuł o młodych ludziach, którzy seksem zarabiają na wakacje. Jako przykład przytoczono historię młodej bogatynianki, która rozbiera się za pieniądze przed komputerem
zdjęcie przykładowe, fot. bogatynia.info.pl
Prześledziliśmy popularne portale randkowe, na których seks - ogłoszeń z hasłem Bogatynia są dziesiątki. "Konkretnie Bogatynia lub okolice, zadbany", "Pani szuka sponsora", "Sympatyczny bez zobowiązań" - to tylko nagłówki niektórych z nich. Tego typu anonse pojawiają się również w naszym dziale ogłoszeń. Kilka przypadków z naszego podwórka skończyło się interwencją policyjną - były to głupie kawały mające na celu kogoś ośmieszyć, zdeprymować. Trudno zweryfikować prawdziwość takich ogłoszeń i to czy faktycznie ich celem jest zarobek. Bogatynia to małe miasto, dlatego to delikatna materia i ludzie są bardzo ostrożni.
Gazeta Wrocławska w swoim artykule "Młodzi ludzie seksem zarabiają na wakacje" twierdzi, że taki proceder się zdarza. Przykładem jest 19-latka z Bogatyni, która rozbiera się przed kamerą za 50 zł. Dotykanie trzy razy tyle. - W Bogatyni nie ma zbyt wiele pracy, poza tym uczę się jeszcze. Marzę o wyjeździe z przyjaciółmi - cytuje wypowiedź bogatynianki Kasi Gazeta Wrocławska. W tekście pojawia się również przykład chłopaka ze Zgorzelca (20 lat), który świadczy "usługi" wyjazdowe. Cel mają jeden - chcą uzbierać na wakacje. Kasia marzy o Włoszech...
Cały tekst GW: Młodzi ludzie seksem zarabiają na wakacje
