
Zdarzenia nie rozegrały się w Bogatyni, ale miały przebieg jak z gangsterskiego filmu. 32-letni mężczyzna uciekał przed policją kradzionym samochodem dostawczym. Wpadł dopiero podczas policyjnej obławy. Funkcjonariusze ze Zgorzelca odzyskali skradziony samochód o wartości blisko 80 tysięcy złotych. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
- 6 czerwca 2011 roku funkcjonariusze zgorzeleckiej drogówki prowadzili działania pod kryptonimem „Alkohol i narkotyki”. Głównym zadaniem tej ogólnopolskiej akcji jest eliminowanie z ruchu kierujących znajdujących się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Podczas działań, na terenie gminy Pieńsk jeden z kierujących samochodem dostawczym nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać w kierunku Zgorzelca. Na jednej z ulic miasta zgorzeleccy policjanci ustawili blokadę. Sprawca usiłował pokonać blokadę. Gdy to mu się nie udało, kierujący wysiadł z niego i uciekał dalej pieszo. Już po kilkunastu metrach ścigany był w rękach policjantów. Okazało się, iż 32 – letni mieszkaniec Zawidowa kilka godzin wcześniej ukradł samochód dostawczy o wartości blisko 80 tysięcy złotych na terenie Niemiec - opisuje dzisiejszą akcję mł. asp. Antoni Owsiak z KPP w Zgorzelcu.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności w tej sprawie. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.