Mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego wpadł na gorącym uczynku. 46-latek w swoim garażu urządził laboratorium, w którym produkował metamfetaminę. Interwencja policjantów z Wydziału Kryminalnego zgorzeleckiej komendy zakończyła nielegalny proceder. Mężczyźnie grozi teraz kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności, zwłaszcza że to nie pierwszy jego konflikt z prawem na tym tle.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej, od pewnego czasu pracowali nad ustaleniem miejsca, gdzie mogła odbywać się produkcja środków psychotropowych. Ich operacyjne działania doprowadziły ich na trop 46-letniego mieszkańca powiatu.
W wyniku podjętych czynności, policjanci zatrzymali mężczyznę i przystąpili do dokładnego sprawdzenia jego posesji. To właśnie w garażu odkryli kompletną linię produkcyjną narkotyków. Funkcjonariusze zabezpieczyli liczne naczynia, kuchenkę, a także prekursory niezbędne do wytwarzania nielegalnych substancji. Kluczowym dowodem okazało się jednak znalezienie blisko 300 gramów gotowej, krystalicznej substancji.
Zatrzymany 46-latek trafił do zgorzeleckiej komendy. Tam przeprowadzone badania laboratoryjne potwierdziły, że zabezpieczona substancja to metamfetamina. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mężczyźnie przedstawiono zarzut wytwarzania znacznej ilości środków psychotropowych, co jest czynem określonym w artykule 53 ust. 2 Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.
Sprawę dodatkowo komplikuje kryminalna przeszłość podejrzanego. Jak ustalono, 46-latek był już wcześniej karany za podobne przestępstwa narkotykowe i odbywał za nie długoletnią karę więzienia. Recydywa może znacząco wpłynąć na wymiar kary, która w tym przypadku zagrożona jest pozbawieniem wolności od 3 do 20 lat.
Dalsze czynności w sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Zgorzelcu pod nadzorem prokuratury.
Na podstawie informacji KPP w Zgorzelcu