Na sesji Rady Miejskiej w Bogatyni 30.04 radny Mariusz Arendarczyk zaproponował rozpoczęcie prac nad wdrożeniem budżetu obywatelskiego – mechanizmu umożliwiającego mieszkańcom bezpośredni wpływ na przeznaczenie części środków z miejskiego budżetu. Pomysł spotkał się jednak z mieszanym odbiorem wśród radnych – 7 osób zagłosowało za, 7 było przeciw, a 4 nie głosowały, co w praktyce oznaczało brak poparcia dla inicjatywy. Trzech radnych nie było obecnych na sesji.
Zdjęcie przykładowe, fot. archiwum UMIG Bogatynia
Wniosek radnego Mariusza Arendarczyka, choć nieuznany po glosowaniu, wywołał duże poruszenie wśród mieszkańców. Dyskusja przeniosła się do internetu – na lokalnych forach i w mediach społecznościowych pojawiły się dziesiątki komentarzy, a redakcja portalu zainicjowała plebiscyt, w którym mieszkańcy mogli wskazać, na co ich zdaniem warto byłoby przeznaczyć środki z budżetu obywatelskiego. Wśród najczęściej wymienianych pomysłów znalazły się inwestycje w infrastrukturę rekreacyjną, takie jak place zabaw czy ścieżki rowerowe, remonty chodników, lepsze oświetlenie przestrzeni publicznych czy zakup sprzętu ratującego życie.
Zwolennicy projektu podkreślali, że takie narzędzie partycypacji funkcjonuje już w wielu miastach, w tym w pobliskim Zgorzelcu, gdzie przynosi wymierne efekty w postaci projektów realizowanych z bezpośrednim udziałem mieszkańców. Przeciwnicy natomiast wskazywali, że obecny system reprezentacji wystarcza, a całość budżetu i tak służy mieszkańcom.
Choć wniosek nie uzyskał wymaganej większości, sam fakt, że temat budżetu obywatelskiego pojawił się na forum Rady i wywołał publiczną debatę, może oznaczać początek szerszej dyskusji o formach zaangażowania mieszkańców w zarządzanie miastem. Czy Bogatynia pójdzie śladem innych samorządów i zdecyduje się w przyszłości na taki krok – pozostaje kwestią otwartą.
Za wnioskiem głosowali: Przemysław Kiślak, Grzegorz Krawczyk, Hanna Mutlu, Agnieszka Salata-Niemiec, Wiesław Trypuć, Dominik Zawada oraz sam wnioskodawca. Przeciwko byli: Marek Dankowski, Grzegorz Kina, Kamil Kwasek, Edyta Małkiewicz, Krzysztof Musielak, Artur Oliasz i Dariusz Szatkowski. Głosu nie oddali: Justyna Gierczak, Michał Kubica, Paweł Szczotka oraz Jerzy Wiśniewski. Na sesji nieobecni byli: Piotr Kawecki, Barbara Otrociuk i Artur Sienkiewicz.