W postępowaniu przygotowawczym sprawa przeszła z fazy rozpoznawczej do fazy dochodzeniowej - informuje czeska policja. O sprawie pisaliśmy w artykule Na Ještěd spadł wagonik, jedna osoba nie żyje.
- Pod koniec minionego tygodnia zakończyliśmy fazę śledztwa w sprawie tragicznego upadku kolejki linowej na Jested. 31 października minęły dwa lata - informuje Liberecka policja.
W ostatnią niedzielę października około godziny 13:30 na Ještědzie w Libercu runęła jedna kabina kolejki linowej. Niestety jedna osoba nie przeżyła upadku. Z drugiej kabiny z przeciwwagą, zawieszonej 15 metrów nad ziemią, niedaleko dolnej stacji wsiadania kolejki linowej, dzięki znacznemu zaangażowaniu swoich operatorów jednostki IZS uwolniły 14 osób.
- W przedmiotowej sprawie bezpośrednio po zdarzeniu wszczęliśmy postępowanie karne w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa narażenia na niebezpieczeństwo przez zaniedbanie. Zleciliśmy szereg multidyscyplinarnych ekspertyz oraz przeprowadziliśmy przesłuchania świadków oraz osób fizycznych i prawnych zainteresowanych sprawą - informuje policja.
- 26 października br. zakończyliśmy część postępowania przygotowawczego, w której zbadaliśmy wszystkie okoliczności całej sprawy i wydaliśmy uchwałę o wszczęciu postępowania karnego wobec czterech osób fizycznych i jednej osoby prawnej. Osobom tym zarzuca się popełnienie przestępstwa zagrożenia publicznego na skutek zaniedbania, zarzuca się im w szczególności naruszenie ważnych obowiązków wynikających z zatrudnienia i pełnienia funkcji poprzez naruszenie przepisów i dokumentacji technicznej, które określają m.in. warunki eksploatacja tej kolejki linowej na trasie Horní Hanychov – Ještěd - możemy przeczytać w komunikacie.
Fot. liberecka policja