Czescy policjanci migrantów znaleźli przy drodze.
fot. liberecka policja
Liberecka policja zatrzymała czterdziestu jeden nielegalnych migrantów z Syrii. Pasażerowie uciekli z zepsutego busa, który przewoził ich nielegalnie drogą I/35. Kiedy samochód "rozpadł się" pod Libercem, załoga uciekła w okolice. „W trakcie poszukiwań załogi vana, który uległ awarii, policja zatrzymała łącznie 41 nielegalnych migrantów. Wciśnięto ich do samochodu dostawczego Peugeot Boxer, który jest przeznaczony do transportu towarów i materiałów” – powiedziała Vladimíra Šrýtrová, rzeczniczka czeskiej policji. Podróż migrantów zakończyła się w niedzielę 8 października rano na drodze I/35 przed Libercem w kierunku Pragi. Świadek na linii alarmowej poinformował policję o awarii vana na 26,5-kilometrowej drodze ekspresowej rano. Przyczyną awarii było prawdopodobnie przeciążenie auta, które zaczęło dymić z silnika. Funkcjonariusz natychmiast wysłał patrol policji do uszkodzonego pojazdu. „Od świadków otrzymaliśmy informację, że załoga pojazdu rozproszyła się po okolicy, a osoby, które zaczęły uciekać z pojazdu, wyglądały na nielegalnych imigrantów. Natychmiast wysłaliśmy na miejsce kilka patroli policji, a na miejsce wezwano także policyjny helikopter” – wyjaśniła Šrýtrová. Policja rozpoczęła akcję poszukiwawczą i udało jej się znaleźć łącznie 41 nielegalnych migrantów, których eskortowano do policji w Libercu. To byli Syryjczycy. Policja będzie teraz wyjaśniać szczegóły sprawy. Uszkodzony samochód został odholowany i poddany badaniu. „Ponieważ jest to świeża sprawa, w tej chwili nie będziemy udzielać żadnych dalszych informacji” – dodała rzeczniczka policji.