Koledzy z Taxi Bogatynia pojechali pod ukraińska granicę z pomocą zasponsorowaną przez mieszkańców Bogatyni, pracowników Gminnej Spółdzielni i Ireneusza Kropidłowskiego. Dzięki współpracy udało się dowieźć niezbędne rzeczy dla potrzebujących ludzi z Ukrainy - informuje nasz czytelnik. Zobaczcie relację z wyprawy. 

Kierowcy z Taxi Bogatynia właśnie dojechali do celu. Po drodze kupili lodówkę dla potrzebującej szkoły. W 20 godzin przejechali 1500 kilometrów.

- Szkoła Podstawowa w Krowicy Samej w której mieszkają dziesiątki uchodźców nie miała lodówki na jedzenie.  Taxi Bogatynia od razu rusza do działania - relacjonuje czytelnik. Misja zakończona sukcesem, 20 godzin 1500 kilometrów. Jacek Czerniawski zawiózł do Jeleniej Góry z przejścia granicznego Budomierz-Hruszów 6 osobową rodzinę, która uciekła przed wojną z Odessy. Michał Gliński z przejścia w Korczowej pojechał do Wrocławia zawieźć Ukraińską rodzinę. Michał na przejściu granicznym Korczowa-Krakowiec widział setki ludzi szukajacych transportu. Marcin Szczeciński pojechał z Lubaczowa do Aleksandrowa Łódzkiego (1600 km) zawieźć rodzinę, która uciekła przed wojną z Charkowa. Ireneusz Kropidłowski zorganizował akcję zbierania darów. Taxi Bogatynia zkupili lodówkę i sfinansowali wyjazd. Tomasz Kubica dołożył cegiełkę do paliwa. Warto pomagać.

- Wielkich ludzi poznaje się po tym co robią, a nie po tym co mówią. Dziękuje chłopakom z Taxi Bogatynia za pomoc i zaangażowanie w przewiezieniu zebranych darów na naszą Ukraińską granicę oraz Towarzystwu Przyjaciół Dzieci w Bogatyni za wsparcie i przekazaną pomoc - skomentował Ireneusz Kropidłowski. 

Poniżej fotorelacja z wyjazdu: 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.