Dom chlebowy w Bogatyni powoli odsłania swoje tajemnice - informuje Stowarzyszenie Dom Kołodzieja prezentując imponujące postępy w renowacji bogatyńskiego zabytku.
Kościuszki 114 w trakcie renowacji, fot. bogatynia.info.pl
Pół roku temu chylił się ku zawaleniu, dzisiaj stoi stabilnie i spogląda z góry "wolimi okami". Melanż poszycia dachowego to efekt zaleceń konserwatorskich. Stare i nowe dachówki wyrobione ręcznie wg pobranego oryginału (Heritage Roof Tiles Heritage Architektura i Ceramika) ułożone zostały w konsekwentnym rytmie przez firmę Waldemara Stepnia z Żagania, który wykazał się wysokim kunszem rzemieślniczym i zawodową dyscypliną. Dom ma szczęście do ludzi z pasją - informuje w internetowym wpisie Stowarzyszenie DOM KOŁODZIEJA. O postępach remontowych pisaliśmy w artykule Będzie kolejna przysłupowa "perełka".