Kąpielisko na pewno nie zostanie otwarte w tym sezonie, a i przyszły jest również pod znakiem zapytania. Urząd Miasta i Gminy w Bogatyni właśnie ogłosił przetarg, który ma nas przybliżyć do legalizacji samowoli budowlanej. Same tworzenie dokumentacji potrwa ok. pół roku jak pojawi się chętny do podjęcia tego zadnia.
Dzień otwarty, wrzesień 2018 r., fot. archiwum
Jak mówił burmistrz Wojciech Błasiak kilka dni temu (vide Basen nie w tym roku, CBŚP bada nowe wątki) w sprawie kąpieliska konieczne jest zalegalizowanie samowoli budowlanej. Powiatowy Inspektor Budowlany nakreślił plan co należy zrobić i jakie dokumenty przedstawić, aby zalegalizować budowę. Przedwczoraj magistrat rozpisał przetarg na "Wykonanie inwentaryzacji wykonanych prac oraz dokumentacji projektowo-kosztorysowej budowy otwartego basenu miejskiego w Bogatyni przy ulicy Kąpielowej". Temat jest trudny i obszerny. Przedmiotem zamówienia jest odtworzenie samej dokumentacji, a być może konieczne będą jeszcze prace na samym kąpielisku. Postępowanie ma wyłonić wykonawcę, który pomoże urzędnikom wykonać postanowienia Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Zgorzelcu z dnia 20.12.2019r. Jeśli Gmina Bogatynia nie dostosuje się do wytycznych postanowienia inspektoratu w wymaganym terminie - zgodnie z prawem konieczna będzie rozbiórka obiektu lub jego części (w zależności od decyzji). Termin jaki nam wyznaczono to koniec czerwca 2021 roku.
Czas na składanie ofert jest do 8.06.2020 roku. Jeśli zgłosi się wykonawca chętny wykonać zamówienie - będzie musiał je zrobić maksymalnie w 180 dni.
O sprawie basenu i śledztwach wielokrotnie pisaliśmy na naszych łamach.