Jednak czy wiemy jaką rybę wybrać? Ja rozróżnić rybę zdrową od chorej?, fot. Przemysław SłotwińskiŚwięta coraz bliżej. A jeśli święta to choinka, prezenty, opłatek i karp. Zatrzymajmy się właśnie przy karpiu. Wielu z nas nie wyobraża sobie świąt bez karpia

Niebawem bogatynianie ruszą do marketów i na targowiska w poszukiwaniu tego królewskiego przysmaku na swoje świąteczne stoły. Jednak czy wiemy jaką rybę wybrać? Ja rozróżnić rybę zdrową od chorej? Postaram się Państwu pomóc w wyborze poprzez niniejszy artykuł.

W Polsce hodowane są 3 odmiany karpia: karp królewski (lustrzeń), karp bezłuski (golec) , i karp pełnołuski (tej odmiany w sklepach praktycznie nie znajdziemy). W warunkach naturalnych spotkać go możemy w zasadzie w każdej wodzie oprócz górskich rzek i strumieni. Osiąga wagę do 30-35 kg i 1 m długości. W naszych sklepach najczęściej możemy spotkać okazy o wadze od 0,5 do 4 kg.

Zaatakowany przez pleśniawkę karp najczęściej zdycha, fot. Przemysław SłotwińskiJak wybrać zdrową rybę?

Niestety często w sprzedaży możemy spotkać karpie chore. Fakt ten nie wynika z niedbałości sprzedawców ale raczej z niewiedzy. Najczęściej spotykane choroby u karpi:

Pleśniawka – po prostu grzybica. Zaatakowany przez pleśniawkę karp najczęściej zdycha. W warunkach sztucznych podaje się antybiotyki, natomiast w środowisku naturalnym ratunkiem dla ryb jest zwiększona temperatura wody.

Erytrodermatoza – choroba powłok zewnętrznych wywoływana przez bakterie, inaczej zwana choroba wrzodową. Podkreślić należy że zjedzenie chorej ryby nie powoduje żadnych skutków ubocznych u człowieka. Jednak ze względów bezpieczeństwa i estetycznych nie należy takiego karpia kupować.

Ze względu na to że przeciętny klient nie jest w stanie odróżnić czy rany karpia to choroba czy też uszkodzenia powstałe podczas transportu lub przerzucania ze zbiornika, Główny Lekarz weterynarii wprowadził zalecenie w którym przeczytać możemy m.in: "ryby bez widocznych uszkodzeń – ryby, które posiadają rany i inne uszkodzenia ciała powinny być uśmiercane niezwłocznie po przybyciu do sklepu".

W tym roku podczas kupowania karpi, będą państwo mogli spotkać Strażników Rybackich którzy dokonają szczegółowej kontroli warunków sprzedaży karpi, ich jakości oraz niezbędnej dokumentacji weterynaryjnej. Pozwoli to na zachowanie wszystkich standardów wymaganych prawem.

Erytrodermatoza – ze względów bezpieczeństwa i estetycznych nie należy takiego karpia kupować, fot. Przemysław SłotwińskiŻywy czy martwy?

Dla smaku i wartości karpia nie ma to w zasadzie żadnego znaczenia pod warunkiem że ryba jest świeża. Kupowanie żywego karpia wynika bardziej z tradycji niż z wymogu.

Żywy

Kupując karpie żywe należy zwrócić uwagę, aby nie były pokaleczone, ospałe i by przyjmowały w wodzie naturalną, pionową pozycję. Zabierając żywą rybę do domu, najlepiej nie męczyć jej w reklamówce, a umieścić ją w specjalnym pojemniku. Nie wsadzajmy karpia do foliowej zrywki! Uniemożliwiamy mu w ten sposób oddychanie całą powierzchnią ciała.

Martwy

Jak ognia wystrzegajmy się kupowania tzw. karpia „dzwonko” lub gotowych zapakowanych filetów, z prostej przyczyny: nie mamy możliwości zweryfikowania dat przydatności podanych na opakowaniu.

Kupujmy tylko karpia z lodu, już wypatroszonego. Takiemu karpiowi należy zajrzeć pod skrzela, które muszą być bezwzględnie intensywnie czerwone, mamy wtedy gwarancję że ryba była uśmiercona najdalej kilkanaście godzin temu. Również oczy powinny być czarne i nie zmatowiałe.

Erytrodermatoza – choroba powłok zewnętrznych wywoływana przez bakterie, fot. Przemysław SłotwińskiFakty i mity:

"Karp śmierdzi mułem” – mit. Fakt: Na kilkanaście tygodni przed przyjazdem karpia do naszych sklepów, jest on odławiany  przez hodowców i przenoszony do zbiorników z czystą i natlenioną wodą gdzie "oczyszcza" się.

"Karp jest tłusty” – mit. Fakt: karp należy do tzw: mięs białych z niewielką ilością tłuszczu, oraz posiada bardzo dużo tzw. nienasyconych kwasów tluszczowych oraz łatwo przyswajalne białko, przez co jest doskonałym produktem dietetycznym oraz przede wszystkim zdrowym (w przeciwieństwie do Pangi która nie posiada żadnych wartości odżywczych  i szturmem zdobywa polskie stoły).

"Dla mnie takiego do kilograma” – mit. Fakt: Najsmaczniejsze są ryby o wadze od 2 do 3 kg, a to dlatego że jest to ryba która już dojrzała a jej wiek to ok. 2-3 lat. Karp jest rybą, która dojrzewa stosunkowo późno i przez pierwsze lata wzrostu buduje przede wszystkim swoje mięśnie.

Mam nadzieję że ten krótki wywód pomoże, i pozwoli Państwu dokonać właściwego wyboru :)

Podsumowując, życzę Państwu i redakcji bogatynia.info.pl smacznego karpia i wesołych świąt.

Komendant Straży Rybackiej w Bogatyni

Przemysław Słotwiński

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.