Przez dwa dni: w piątek i sobotę nasi południowi sąsiedzi będą również decydowali o lokalnych strukturach samorządowych.

Rynek w Hradku nad Nysą podczas dni miasta, fot. arciwum bogatynia.info.pl

Na 10 i 11 października ogłoszono wybory do lokalnych rad w czeskich miejscowościach. Oprócz decydowania o radnych nasi południowi sąsiedzi wybiorą również 1/3 składu ogólnopaństwowego senatu (w Republice Czeskiej kadencja senatu trwa sześć lat, jednak co dwa lata następuje wymiana 1/3 składu, czyli 27 kandydatów). Czesi oprócz wspomnianych senatorów zagłosują jedynie na radnych - burmistrz (po czesku starosta) wybierany jest spośród radnych. Kadencja rady trwa 4 lata. Liczba radnych w poszczególnych miejscowościach waha się 5-55 w zależności od liczby mieszkańców i od wielkości gminy (np. w pobliskim Hradku nad Nysą zasiada 7 radnych).

Głosowanie przebiegnie w czeskich lokalach wyborczych trochę inaczej niż u nas. Można zagłosować na samą partię (komitet wyborczy) bez wskazania kandydatów (decyduje kolejność na karcie do głosowania), na poszczególnych kandydatów zaznaczonych przez wyborcę lub w sposób łączony: na konkretnego kandydata i na partię. Czechom nie jest obce "kupowanie głosów". Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przestrzega samorządy przed tym procederem i poinformowało jak postępować w przypadku, kiedy takie sytuacje się zdarzą.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.