To wszystko przez nerwy, że ludzie brudzą i nie myślą – opowiada o swojej eko-inicjatywie Magda Kościańska, znana redaktorka z Telewizji Bogatynia, która prywatnie walczy na portalu społecznościową z brakiem ekologicznej edukacji.
Pierwszy film na prywatnym kanale został umieszczony 1 grudnia. Dziś jest ich już 5. Każdy opowiada o ważnym aspekcie ekologicznym, zestawionym z życiem codziennym: zakupami, posiłkami i napojami, a nawet... papierem toaletowym. Pomaga syn, a inspiracją były śmieci. Te wyrzucane w niedozwolonych miejscach. - Ponieważ obserwuję od dawna takie zjawisko jak na fotografii postanowiłam zrobić akcje eko fb (…) pokażemy moje patenty na to jak nie kupować śmieci, to proste (...). Im mniej śmieci kupimy tym mniej będzie ich np. na trawie – tłumaczy autorka. I pokazuje. Patenty znane każdemu, ale rzadko stosowane: z wygody, a raczej lenistwa. - Śmieci będzie mniej jeśli kupując ulubione pierogi na wynos w ulubionej knajpie weźmiemy je do własnych opakowań! Tadam! Proste prawda? Styropianowe opakowania na jedzenie zostają w śmieciach na 500 lat i gdzieniegdzie są już zakazane! - to jedna z prawd eko-filmu.
Film #1
Inny z filmów dotyczy wody, tej kupowanej w butelkach. Autorka zachęca, by pić „karanówę”. - Nasza bogatyńska woda jest naprawdę dobra - mówi. - Przemega patent na to żeby się nie męczyć z dźwiganiem siat do domu, a potem z wynoszeniem kosza? Nie lubię patrzeć na wszędobylskie śmieci, wy tez nie, prawda? - dodaje.
Film #2
Filmy spotykają się z ożywioną reakcją. Są komentowane, lajkowane i udostępniane. Kolejne traktują o nieużywanie „zrywek” do chleba i owoców. - Czy możecie mi wytłumaczyć po co wkładacie owoce i warzywa do worków? Banany, pomidory, pomarańcze, serio - jak będą luzem nic im się nie stanie, NIC, wam tez się nic nie stanie jak przytachacie pół kilo worków w miesiącu mniej – opowiada w materiale.
Film #4
Najnowszy film opowiada o papierze „nie do twarzy”, który nie musi być „mięciutki” i „pachnący”. A Wy co macie na swoją obronę?
