Běrny, lany wolij a twaroh czyli górnołużyckie kartofle z olejem lnianym i twarogiem

Smaczne, pożywne, zdrowe - wprost z górnołużyckiej kuchni (fot. A. Lipin)

Tradycyjne chłopskie jadło z Górnych Łużyc - Milska. Popularne w południowo-zachodniej Saksonii jako Pellkartoffeln mit Quark und Leinöl. Doskonałe na upały. Na talerzu to, co dawało pole i zagroda:

  • twaróg - na trzy osoby wystarczy 50 dkg
  • kartofle - 1½ kg będzie w sam raz
  • szczypiorek - pęczek
  • cebulka - nieco
  • kminek
  • majeranek
  • olej lniany
  • kwaśna śmietana

Zdjęcie przedstawia małą wariację tego smacznego dania: twaróg został doprawiony oregano i posypany zmiażdżonymi orzechami włoskimi, a śmietana zastąpiona kefirem (0%).

Przygotowanie tego dania jest niewiarygodnie proste. Ziemniaki gotujemy w mundurach. Jeśli są młode - wystarczy je otrzeć. Twaróg mieszamy z śmietaną lub kefirem, majerankiem i dodajemy oregano. Powinna nam wyjść aksamitna masa, dlatego twaróg dobrze przecisnąć jak do ruskich pierogów.
Kiedy mundurowe ziemniaki są gotowe - oczywiście obieramy z łupin. Na talerzu posypujemy je kminkiem i kropimy olejem, a twaróg nim polewamy - wedle uznania lecz nie żałujemy. Jeśli robimy wariację z orzechami włoskimi - twaróg uprzednio nimi posypujemy. Na koniec obsypujemy szczypiorkiem. Posiekaną cebulkę, ułożoną gdzieś z boku talerza możemy oprószyć solą (aczkolwiek niekoniecznie). Do dekoracji warto użyć suszonej pietruszki.

Dajće sej słodźeć!*

*) Po górno-serbołużycku Smacznego!

Przeczytaj także: Kuchnia spod Guślarza

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.