Podczas gdy większość mieszkańców regionu spędzała Niedzielę Wielkanocną w gronie rodzinnym, dla służb ratunkowych i kilku rodzin z gminy Bogatynia był to wieczór pełen napięcia i zagrożenia. W odstępie krótkiego czasu doszło do dwóch poważnych pożarów, które na szczęście, dzięki szybkiej interwencji strażaków i rozwadze mieszkańców, nie pochłonęły ofiar śmiertelnych.

Pierwszy alarm wpłynął w godzinach wieczornych i dotyczył pożaru w budynku mieszkalnym wielorodzinnym przy ul. Rolniczej w Sieniawce. Pożar wybuchł na klatce schodowej, gdzie składowane były meble. Intensywne zadymienie błyskawicznie objęło wyższe kondygnacje, odcinając drogę ewakuacji mieszkańcom. Na miejsce natychmiast skierowano Jednostki Ochrony Przeciwpożarowej. Strażacy, w obliczu zagrożenia, musieli ewakuować cztery osoby z wyższych pięter przy użyciu drabiny hydraulicznej. Dwie z ewakuowanych osób, w wyniku podtrucia dymem, wymagały natychmiastowej pomocy medycznej i zostały przetransportowane do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego.

Chwilę po opanowaniu sytuacji w Sieniawce, służby zostały wezwane do kolejnego zdarzenia. Tym razem ogień pojawił się w budynku mieszkalnym jednorodzinnym przy ul. Lipowej w Bogatyni. W tym przypadku szczęśliwie nikt nie ucierpiał. Lokatorzy, dostrzegając płomienie, wykazali się czujnością i opuścili dom jeszcze przed przybyciem strażaków. Dzięki ich szybkiej reakcji, nikomu nic się nie stało.

Incydenty te stanowią przypomnienie o zagrożeniach związanych z pożarami w budynkach mieszkalnych i podkreślają znaczenie przestrzegania przepisów bezpieczeństwa. Strażacy po raz kolejny przypominają o bezwzględnym zakazie składowania materiałów palnych na drogach ewakuacyjnych, takich jak klatki schodowe i korytarze. Zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 11 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów, jest to czynność surowo zabroniona, mogąca w sytuacji zagrożenia odciąć drogę ucieczki i utrudnić akcję ratowniczą.

Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Zgorzelcu apeluje również o rozważenie instalacji czujek dymu w prywatnych domach i mieszkaniach. Te niewielkie urządzenia, wykrywając dym już we wczesnej fazie pożaru, mogą uratować życie, dając cenny czas na ewakuację, a także minimalizując straty materialne.

O pożarach informowaliśmy już w naszym portalu.

Tekst na podstawie KP PSP w Zgorzelcu, foto: KP PSP w Zgorzelccu 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.