Policja federalna zatrzymał w ubiegły weekend Węgra i Polaka, żadnego z nich nie trzeba aresztować. Obaj musieli jednak uiścić znaczną kwotę.
Zdjęcie przykładowe fot. archiwum
16 stycznia 2024 r. o godzinie 8:48 29-letni Węgier przejechał przez przejście graniczne na drodze B 178n w pobliżu Żytawy. Kontrola osobista wykazała, że w 2020 r. został skazany przez Sąd Rejonowy w Kitzingen na 45 stawek dziennych po 30,00 euro każda za naruszenie ustawy o środkach odurzających. Do wykonania wyroku pozostało jeszcze 28 dni. Aby uniknąć więzienia, Węgier musiał zapłacić 2030,24 euro wraz z kosztami. Ponieważ nie miał przy sobie wystarczającej ilości gotówki, udał się z patrolem do najbliższego bankomatu, wypłacił pieniądze, zapłacił i mógł kontynuować podróż.
21 stycznia 2024 roku 43-letni Polak wjechał na punkt kontrolny B 178n niedaleko Żytawy. Wystawiono przeciwko niemu jawny nakaz aresztowania za przestępstwo z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych z 2022 roku. Został skazany przez sąd rejonowy w Görlitz na 60 stawek dziennych po 30,00 euro każda, a więzienia mógł uniknąć jedynie płacąc 1.881,00 euro wraz z kosztami. Ponieważ miał przy sobie wystarczającą ilość gotówki, zapłacił pozostałą kwotę i kontynuował podróż.
