Sekcja Turystyki Rekreacyjnej "Bog – Tur" przy OSiR, postanowiła zorganizować wycieczkę rowerową dla wszystkich, tj. zaawansowanych kolarsko jak i tych którzy mają trochę mniejszą kondycję, do czeskiego Saň

W piękną sobotę 01.08.2015 r. bardzo liczna (30 osobowa) ekipa miłośniczek i miłośników wycieczek rowerowych w tym 8-letni Kuba z dziadkiem i 11 kobiet, tradycyjnie wyjechała spod UMiG o godzinie 10.00. Jako, iż do Saň w tzw. prostej drodze jest ok. 16 km my jednak postanowiliśmy przejechać dużo więcej, więc nasza trasa wiodła na około, przez Heřmanice (przekraczamy granice z Czechami), Kunratice, Višňovą, Pertoltice, Černousy, Boleslav i krótki podjazd do celu naszej podróży, przemiłej leśnej knajpki nad stawem w Saň. Właścicielem lokalu jest bardzo sympatyczny „oryginał” z pokaźną brodą. W trakcie naszego postoju pojawiło się kilka grup czeskich i niemieckich rowerzystów. Widać, iż renoma tego lokalu jest dobra, a na dodatek leży tuż przy ścieżce rowerowej, wiodącej do Lutogniewic, a dalej do niemieckiego Ostritz. „Hitem” tej knajpki jest WC z nieszablonowymi oznakowaniami, który jest żeński i męski. Po uzupełnieniu płynów, przejazd przez Višňovą, Kunratice do restauracji Hoker w Bogatyni na pyszną pizzę i chłodne napoje. Łącznie przejechaliśmy ponad 44 km w dobrej kondycji i tempie, pokonując kilka górek (niestety w naszym rejonie nie ma płaskich miejsc) i zjazdów. Trasy takie polecamy szczególnie początkującym rowerzystom.

Relację i zdjęcia Sławomir Kałka

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.