Gdzie te miliony pytają internauci pod wpisem Marszałka Województwa Dolnośląskiego na portalu społecznościowym. Cezary Przybylski poinformował o przekazaniu 7 mln zł na rewitalizację centrum miasta w Bogatyni. Kłopot w tym, że inwestycja nie może wystartować od maja tego roku. 

 

To zdjęcie z 2016 roku, jednak widok nie wiele się zmienił, nie licząc plakatów wyborczych, fot. archiwum bogatynia.info.pl

"Rewitalizujemy centrum Bogatyni. Na przebudowę "Dworca Historycznego" oraz przestrzeni publicznej Samorząd Województwa Dolnośląskiego przekazał 7 mln zł" - napisał przedwczoraj na profilu w portalu społecznościowym Cezary Przybylski - Marszałek Województwa Dolnośląskiego prezentując jednocześnie grafikę (poniżej). "A czemu nie widać tych pieniędzy zainwestowanych w Dworzec Historyczny?" - pyta pod tekstem jedne z internautów. "Dlaczego w centrum Bogatyni nie widać tej dotacji? Żadne prace nie zostały nawet rozpoczęte. Czy może Pan sprawdzić i wyjaśnić co się dzieje z tymi pieniędzmi i tą inwestycją?" - dodaje inny. "Rejon dworca historycznego to jeden wielki syf, zero zaangażowania włodarzy miasta. Teraz dookoła tylko podobizny ludzi w wyścigu do profitów a co zwykli mieszkańcy z tego będą mieć?!" - podsumowuje kolejny. 

To inwestycja obiecywana od lat. Był wielki plan, który obiecywał burmistrz Andrzej Grzmielewicz przy wielu okazjach: początek czerwca otwarcie basenu, później Karbonalia, a po Karbonaliach z kopyta rewitalizacja centrum miasta. Z obietnic udało się tylko zorganizować Karbonalia.  Centrum nie rusza mimo przyznanej dotacji unijnej. Nikt nie chce podjąć się zadania. Kwota, jaką gmina zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia wynosi 11 mln zł brutto (z czego 7 mln zł dotacji). W dwóch zorganizowanych przez Urząd Miasta i Gminy Bogatynia przetargach nie złożono żadnej oferty. Pierwszy przetarg odbył się w maju br. (vide Ruszył przetarg na rewitalizację centrum Bogatyni,  Przetarg na rewitalizację centrum Bogatyni unieważniony). Jak informował wówczas UMiG Bogatynia "w postępowaniu nie złożono żadnej oferty". Drugi był w lipcu. Wówczas urzędnicy skrócili terminu składania wniosków, ze względu na "pilną potrzebę udzielenia zamówienia" (vide Wykonawca pilnie potrzebny). Nie było zainteresowania.

Obecnie nie ogłoszono kolejnego zamówienia. Podobnie rzecz ma się z unijną ścieżką Uhelna - Bogatynia. Nie ma chętnych na podjęcie się zadania.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.