Tysiące policjantów, zaangażowane służby trzech krajów i obawy całego regionu z powodu kwietniowej imprezy w przygranicznym Ostritz. Planowana jest kolejna impreza tego typu - tym razem w listopadzie.
O sprawie informują niemieckie media regionalne. Członek partii NPD Thorsten Heise zarejestrował kolejną edycję festiwalu "Tarcza i Miecz" na listopad. Twórcy festiwalu pokojowego już przygotowują się do kontr-działań.
Z wielkim wysiłkiem, małe miasto Ostritz próbowało obronić się, by nie uzyskać przydomka "nazi-miasta". W kwietniowy weekend zorganizowano wielkie święto pokojowe na rynku w odpowiedzi na festiwal neonazistów odbywający się na terenie starego hotelu przy Nysie Łużyckiej. Według szacunków policji w imprezach brało udział około 1200 neonazistów i około 3000 osób, które pracowały na rzecz demokracji i tolerancji. Obyło się bez spodziewanych zamieszek, ale niewielkie Ostritz zamieniło się w oblężone (przez policję) miasto.
Jednak 2 400 mieszkańców Ostritz nie ma wytchnienia. Już za pięć miesięcy odbędzie się kolejne spotkanie neonazistów. Na weekend listopada 2 i 3, tak samo jak w kwietniu, zgłoszono organizację pod marką „Tarcza i miecz”, tym razem będzie to święto sportu i muzyki, pod nazwą „Festiwal dla Pokoju i Wolności”. Organizatorzy kontr-imprezy pokojowej uważają nadanie takiej nazwy jako prowokację i zapowiadają ponowną organizację w tym czasie podobnych wydarzeń jak w kwietniu.
O organizacji kwietniowych wydarzeń pisaliśmy w artykułach: