W Bogatyni przy ulicy Kościuszki przystąpiono do prac przygotowawczych dotyczących wyburzenia komina. 

Komin jeszcze stoi, ale już trwają przygotowania do wyburzenia, fot. bogatynia.info.pl

Obecnie budynki dawnej fabryki zajmuje Zespół Szkół Zawodowych w Bogatyni. Komin był nieużywany przez szkołę, stanowił jedynie pozostałość po przedwojennym przeznaczeniu kompleksu. Przystąpiono już do stawiania rusztowania potrzebnego do wyburzenia komina, który już trochę się "sypał". Ucierpiał również podczas ostatnich wichur. Budowla stanowiła zagrożenie dla uczniów i nauczycieli. Nie było możliwości na jednorazowe wyburzenie komina za pomocą środków pirotechnicznych z powodu jego centralnego usytuowania. Obiekt będzie rozbierany.

Dawna fabryka należała do rodziny Preibischów. Był to tzw. górny zakład, w którym przed wojną mieściła się farbiarnia, tkalnia materiałów półwełnianych i tkalnia jedwabiu. Komin w tym miejscu zadymił już w połowie XIX wieku. 

Przy okazji warto przypomnieć historię, która wydarzyła się 9 lat temu. Prawdopodobne zawalenie się komina podczas prac rozbiórkowych budynków po byłej "bawełniance", przy ówczesnej ulicy Armii Czerwonej, wywołało panikę mieszkańców.  W pogotowiu postawiono wówczas wszystkie służby. Istniało wówczas poważne podejrzenie, że chyboczący komin może runąć na znajdujące się w jego pobliżu domy mieszkalne i sklepy. Mieszkańców pobliskich domów ewakuowano. Później zdecydowano o wyburzeniu budowli.

A tak spektakularnie wyburzano chłodnie kominowe bogatyńskiej elektrowni:

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.