44-letni obywatel Niemiec ranił nożem 27-letniego Czecha. Stan ranionego jest poważny. Zdarzenie opisał nam nasz czytelnik.

Popularna wśród bogatynian Kristyna, fot. instagram.com/bogatynia_info

Według relacji naszego czytelnika w weekend odbywał się cotygodniowy koncert w barze przy plaży na areale rekreacyjnym "Kristyna" w Hradku nad Nysą. Przyszedł mieszkaniec z Zittau, stały bywalec. Od początku zachowywał się dziwnie i prowokował przypadkowych ludzi i występujący zespół. Właściciel kilka razy go uspokajał. W końcu mężczyzna wyszedł z baru na plażę, wszedł do wody i nożem zaatakował przypadkowego człowiek. Okazał się nim 27-letni mężczyzna z Hradka. Milimetry dzieliły, żeby mu przeciął tętnicę - opisuje nasz czytelnik. Raniony trafił do szpitala, a sprawca do policyjnego aresztu. Zdarzenie dzisiaj potwierdziła czeska policja. 

- W niedzielę, w strefie rekreacyjnej "Kristyna", 44-letni cudzoziemiec zaatakował ostrym przedmiotem 27-letniego mężczyznę z Hradka nad Nysą, powodując u niego rozległe obrażenia na ciele. Sprawca został oskarżony o usiłowanie zabójstwa - tłumaczy mjr. Vlasta Suchánková, rzecznik prasowy libereckiej policji. 

Do zdarzenia doszło dokładnie w niedzielę, tuż przed godziną pierwszą w nocy. Według relacji policji 44-letni Niemiec, bez powodu, bez wcześniejszego kontaktu werbalnego lub fizycznego, zaatakował ostrym przedmiotem 27-letniego mężczyznę z Hradka nad Nysą. Wyrządził u niego rozległe obrażenia w górnej części ciała, powodując zagrożenie życia. Raniony trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Libercu. 

Policja zdołała ująć sprawcę po około trzydziestu minutach od zdarzenia. - Ponieważ był oczywiście pod wpływem alkoholu, transportowano go najpierw na badania lekarskie w celu oceny przez lekarza, czy jest on w stanie przebywać w areszcie policyjnym, gdzie następnie trafił - dodaje rzeczniczka. Równocześnie wykonano test alkomatem, który wykazał w oddechu prawie trzy promile alkoholu.

44-letni Niemiec otrzymał zarzut usiłowania zabójstwa. Dochodzenie jest w toku. Policja przepytuje teraz świadków zdarzenia i stara się określić motyw uczynku, który w razie skazania przez sąd jest zagrożony karą od 10 do 18 lat pozbawienia wolności.

 

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.