Dokładnie 26 listopada 2006 odbyła się druga tura wyborów na fotel burmistrza. Wygrał Andrzej Grzmielewicz z komitetu Prawa i Sprawiedliwości. W pierwszej turze w szranki stanęło 10 kandydatów.

Fragment ulotki wyborczej kandydata Andrzeja Grzmielewicza, graf. archiwum

W drugiej turze wyborów samorządowych na Andrzeja Grzmielewicza zagłosowało nieco ponad 5 tys. mieszkańców Bogatyni, czyli 58% wyborców. Obecny burmistrz pokonał wówczas kontrkandydata Jarosława Parkitnego w emocjonującej walce przedwyborczej. Kampania wyborcza była bardzo intensywna: były protesty, pikiety, oskarżenia i rozprawy sądowe. Pod koniec drugiej kadencji Gerarda Świstulskiego wybuchła afera z rozliczeniem budowy oczyszczalni ścieków, a ówczesny burmistrz wraz zastępcą zasiedli na ławie oskarżonych. Zarzucano im niegospodarność i fałszowanie dokumentów.

W 2006 r. wyłoniło się dwóch poważnych kandydatów do przejęcia schedy po 8 latach rządów SLD w Bogatyni. Obaj z nurtu szeroko rozumianej prawicy. Kandydat  Komitetu Wyborczego Wyborców Ruch Obywatelski zdobył 42% głosów. Mniejsza różnica była podczas pierwszej tury wyborów na burmistrza, do której stanęło 10 kandydatów. Wśród nich "zwycięska" dwójka z różnicą tylko 4%. Pierwsza tura rozegrała się 12 listopada 206 roku. Najwięcej głosów zebrał wówczas Andrzej Grzmielewicz, zgłoszony przez Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość (25,02%). Drugi był Jarosław Parkitny z Ruchu Obywatelskiego (21,34%). Ustępujący po dwóch kadencjach Gerard Świstulski (SLD+SDPL+PD+UP Lewica i Demokraci) otrzymał 15,79%. Dalej Zbigniew Szatkowski (WSPÓLNY SAMORZĄD) z 13,99% głosów;  Julian Kazimierz Koziobrodzki  (ISO - POROZUMIENIE PRAWICY) - 6,92%; Dominik Matelski (Platforma Obywatelska RP)- 4,92%; Paweł Marciniak ("Razem w Trójkącie") - 4,25%; Jerzy Wiśniewski (SAMOOBRONA DLA BOGATYNI) - 3,01%;  Tadeusz Kucharski ("NOWA JAKOŚĆ") -  3,01% i ostatnie miejsce Aleksandra Łętowska-Poddębniak (Niezależny Komitet Wyborczy Ziemi Bogatyńskiej) - 1,74% głosów. 

4 lata później Andzej Grzmilewicz miał już tylko 4 kontrkandydatów i zwyciężył w pierwszej turze zdobywając 75% głosów. Dwa lata temu Andrzej Grzmielewicz pierwszy raz w historii bogatyńskiego samorządu objął 3 raz z rzędu funkcje burmistrza. Zagłosowało na niego 7265 bogatynian (66% głosów). 

Jaką stała się Bogatynia przez ostatnie 10 lat? Piszemy o tym dla Was codziennie...

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.