Wydawać by się mogło, że to zwykły, wandalizm jakich wiele w naszym mieście. W tym przypadku jeden napis wystawia świadectwo miastu, niezbyt eleganckie.

fot. bogatynia.info.pl

Na znaku drogowym przy przejeździe granicznym Bogatynia - Kunratice ktoś wymalował farbą w aerozolu - na znaku z napisem "Bogatynia" - obraźliwy zwrot: "Czesi to k...y". Epitet został przez nas zamazany komputerowo, w rzeczywistości słowo jest widoczne w całości. Drugi znak oznaczający granicę państwa został wyłamany i wrzucony do lasu. Wygląda, że to sprawka jednej i tej samej osoby lub grupy osób. Akt wandalizmu wystawia niepochlebne świadectwo, szczególnie niezrozumiały jest w przygranicznym mieście, gdzie dwa narody żyją w przyjaźni i symbiozie. Widocznie komuś zabrakło wyobraźni. Przypomnieć należy, że w polskim prawie niszczenie znaków drogowych zagrożone jest mandatem w wysokości 400 zł. Według prawa jeżeli wartość zniszczonych przedmiotów przekroczy 250 zł, wówczas nie mamy już do czynienia z wykroczeniem, a przestępstwem za które grozi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.  

Kilka razy opisywaliśmy podobne przypadki odnoszące się do niechęci wobec innych narodowości. Na przygranicznych drogowskazach kolejny raz pojawiły się oznaczenia najprawdopodobniej mające zwrócić uwagę na problem uchodźców umieszczanych w przygranicznych lokalizacjach. Wcześniej arabskie napisy były umieszczane na czeskich znakach, teraz antyislamskie naklejki umieszczono po stronie polskiej (vide Antyislamskie naklejki na przygranicznych drogowskazach, Arabskie napisy przy granicy). Wówczas te napisy usunieto zaraz na drugi dzień, a jak będzie w tym przypadku?

fot. bogatynia.info.pl

fot. bogatynia.info.pl

fot. bogatynia.info.pl

fot. bogatynia.info.pl

 

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.