Wczoraj wieczorem nieznane auto potrąciło mężczyznę idącego poboczem z Bogatyni w kierunku Zatonia. Sprawca uciekł i nie udzielił pomocy.
Zdjęcie przykładowe, fot. archiwum bogatynia.info.pl
Około 22:15 przy zjeździe z wiaduktu w stronę kopalni (na drodze z Bogatyni w pobliżu obwodnicy) przypadkowe osoby znalazły leżącego człowieka. Ludzie jadący autem do Bogatyni zobaczyli, że na drodze leżą porozrzucane torby z ubraniami - informuje nasz czytelnik. Po zatrzymaniu pojazdu zauważono mężczyznę leżącego na poboczu. Przypadkowi świadkowie zatrzymali przejeżdżający patrol Straży Miejskiej. Jak się później okazało potrącony został mężczyzna, który szedł prawdopodobnie w kierunku Zatonia. Według naszych informacji potrącony poruszał się prawidłowo, ale nie miał odblasków (to już był teren niezabudowany). Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy poszkodowanemu. Potrącony mężczyzna ma około 40 lat, przeżył, ale pogotowie zabrało go do szpitala (był cały pokrwawiony).
Przypominamy, że od 31 sierpnia 2014 r. każdy pieszy, który porusza się po zmierzchu po drodze poza obszarem zabudowanym, musi mieć odblask umieszczony w sposób widoczny dla kierujących. Za brak elementu odblaskowego grozi nie tylko mandat, ale tak podróż może skończyć się tragedią.
