Firma realizująca budowę rozpoczęła pracę we wtorek, 23 kwietnia 2024 roku, po godzinie 10.00, kiedy to uroczyście przecięto wstęgę.

Fot. Mesto Chrastava

Na uroczystym otwarciu budowy wodociągu dla Horní Vítkov ważni goście przyjęli zaproszenie burmistrza Chrastavy Michaela Canova – ambasadora Polski, Jego Ekscelencji Mateusz.Gniazdowski, hetman libereckiego kraju Martin Půta, dyrektor departamentu stosunków międzynarodowych Ministerstwa Środowiska Michal Pastvinský, burmistrz miasta partnerskiego Lwówka Śląskiego Mariola Szczęsna.

„Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek dożyję momentu, w którym w Horním Vítkovie powstanie wodociąg. Cieszę się, że rządy Czech i Polski doszły do porozumienia finansowego w tej sprawie i za pośrednictwem Województwa Libereckiego udało nam się pozyskać środki na budowę" - powiedział burmistrz Chrastavy.

Wodociąg finansowany jest z funduszu Turów. W ostatnich latach w Horním Vítkovie narastają problemy z wodą pitną, studnie wysychają. Po pierwsze ze względu na zmiany klimatyczne, a potem także, czego nie potwierdziły bezpośrednio żadne badania geologiczne, z powodu pobliskiej polskiej kopalni węgla brunatnego Turów. Według niektórych organizacji ekologicznych "kradnie" ludziom wody gruntowe poprzez wydobycie - możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie. Tak czy inaczej, Polska zaoferowała odszkodowania mieszkańcom przy granicy, dla miejscowości Horní Vítkov oznacza to wodociąg o długości około sześciu kilometrów za niecałe 70 milionów koron.

"Wodociąg zostanie sfinansowany z funduszu Turów, który obecnie dysponuje kwotą ok. 900 mln koron. Teraz wciąż szukamy sposobu, aby móc przeznaczyć te pieniądze na budowę przyłączy, za które w normalnych okolicznościach płacą sami właściciele nieruchomości. Dokładamy wszelkich starań, aby poszkodowani ponieśli możliwie najniższe koszty zaopatrzenia w wodę. Uważam za sukces, że udało nam się zdobyć pieniądze na fundusz, tak naprawdę nie udowodniono, że za spadek wód gruntowych winę ponosi wyłącznie kopalnia Turów” – powiedział na uroczystym otwarciu hetman województwa libereckiego Martin Půta. "Jestem bardzo szczęśliwy, że rozpoczynamy pierwszą betonową budowę, która doprowadzi wodę do posesji ludzi zamieszkujących bezpośrednie sąsiedztwo kopalni Turów. Dziś jest w Horním Vítkovie, za miesiąc powinniśmy się spotkać w Václavicach, tam też sytuacja wodna jest zła" - dodał.

"Budowa zaplanowana jest na 18 miesięcy, a po jej zakończeniu powstanie tu ponad pięciokilometrowa sieć wodociągowa. Jednocześnie proszę o wyrozumiałość i cierpliwość wobec naszych pracowników. Postaramy się Was jak najmniej ograniczać, jednak nie da się tego zrobić całkowicie bez ograniczeń. Budujemy dla Ciebie wodociąg, który zapewni Ci lepsze warunki życia. Proszę o tym pamiętać” – powiedział dyrektor zarządzający firmą wykonawczą Petr Jangl.

Droga do Horní Vítkov jest zamknięta. Zakaz nie dotyczy mieszkańców i uczestników ruchu drogowego. Pozostali muszą przejechać przez Mníšek.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.