W dniu 30 maja grupa z BOG-TUR wzięła udział w międzynarodowym rajdzie organizowanym już po raz dziewiętnasty przez trzy państwa: Niemcy, Czechy, Polskę. Z miejsca zbiórki UMiG w Bogatyni o godzinie 7:00 autobusy zawiozły nas do Krzewiny skąd mostem granicznym przeszliśmy do Ostritz na miejsce startu

Jest to miasteczko leżące w południowo-wschodniej części Saksonii na lewym brzegu Nysy Łużyckiej graniczące bezpośrednio z polskimi wsiami Krzewina, Bratków i Posada. Znajduje się tu opactwo cysterek klasztor St. Marienthal. Ciekawostką jest też, że energia do funkcjonowania miasta pochodzi z ekologicznych źródeł. Energię elektryczną produkują wiatraki oraz kolektory słoneczne, a ciepło wytwarza spalarnia biomasy. Wystartowaliśmy o 9:00 ze wzgórza Kalwaria i dalej powędrowaliśmy polnymi drogami do pierwszego punktu kontrolnego w klasztorze St. Marienthal.

Obiekt ten został założony w 1234 roku i jest najstarszym, do dziś nieprzerwanie działającym żeńskim klasztorem cysterskim na terenie Niemiec. Budynek konwentu, wieża, kościół, kaplica, krzyż Św. Michała , filar Trójcy oraz statua Św. Nepomucena zrobiły na nas ogromne wrażenie. Szczególnym miejscem jest też grobowiec słynnej na całym świecie niegdyś śpiewaczki operowej Henriette Sontag. Godnym polecenia jest też zwiedzenie wystawy pt. ”Ora et labora” a także ogrodu roślin biblijnych, który uruchomiono w tym roku.

Po przybiciu stempla w punkcie kontrolnym poszliśmy wykonać dodatkowe zadanie a mianowicie odnaleźć 4 miejsca zaznaczone na karcie startowej znajdujące się na terenie klasztoru. Po wykonaniu zadania ruszyliśmy w kierunku granicy z Polską, kierując się przez Krzewinę, Lutogniewice, Kostrzynę do Spytkowa gdzie był drugi punkt kontrolny. Krótki odpoczynek na drugie śniadanie i idziemy dalej. Po przekroczeniu granicy Czeskiej w miejscowości Ves zaszliśmy do „Mlekarni na kozi vyrobky” gdzie zakupiliśmy przepyszne kozie sery, a przemiły pan właściciel uraczył nas krótkim, ale bardzo pięknym koncertem na skrzypcach. Tak uduchowieni powędrowaliśmy do Andelki – trzeciego punktu kontrolnego i dalej do Działoszyna gdzie na dziedzińcu szkoły miało się odbyć zakończenie imprezy. Zmęczeni po przebyciu ponad 25 km z chęcią zjedliśmy pyszną zupkę, którą dostaliśmy na mecie. O godzinie 15:00 odbyło się oficjalne zakończenie rajdu oraz losowanie nagród dla uczestników wędrówki. Sporo naszych koleżanek i kolegów wygrało nagrody ale najbardziej dumny był najmłodszy z BOG-TUR uczestnik Michał, który wygrał zestaw majsterkowicza. O godzinie 16:00 podjechały autobusy aby rozwieść wędrówkowiczów do domów.

Dziękujemy organizatorom za bardzo dobrą organizację imprezy i życzymy aby nie zabrakło Wam chęci na kolejne 19-naście lat bo nic tak nie łączy ludzi jak trudy wędrówki.

Relację spisała B. Pikulska-Baranowska, a zdjęcia zrobili J. Baranowski i R. Zambrowski.

Podziel się ze znajomymi!

W celu zapewnienia jak najlepszych usług online, ta strona korzysta z plików cookies.

Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej, wyrażasz zgodę na używanie naszych plików cookies.