"Pozwól otoczyć się ciszą Karkonoszy Skalny Stół 1281m n.p.m."
W dniu 7 lutego z parkingu przy schronisku PTTK ”Bacówki” w Karpaczu wyruszyliśmy na rajd. Pogoda nam wyjątkowo dopisała, przy kilkustopniowym mrozie świeciło piękne słońce. Wędrując czarnym szlakiem a potem zielonym mijaliśmy pobliskie Krucze Skały, które swą sławę zawdzięczają przede wszystkim znajdującym się tutaj skupiskom pegmatytów zawierającym cenne kryształy korundu, turmalinów, ametystów a także szafirów i granatów. W XX w. znaleziono najcenniejsze szafiry, dziś można je oglądać w Muzeum Geologicznym we Wrocławiu.
Szlak powiódł nas ku górze, strome podejście troszkę nas zmęczyło i zrobiliśmy dłuższy postój w Budnikach. Budniki dziś to już tylko polana i punkt widokowy na wysokości 900m n.p.m. na północnym stoku Kowarskiego Grzbietu. Dawniej była tu osada, której powstanie datuje się w latach 1618-1648 o nazwie Forsbauden (Budniki) czyli Leśny Długi Strumień. Ciekawostką jest to, że słońce świeciło tu tylko przez 113 dni , pożegnanie słońca wypadało 26 listopada a powitanie 19 marca.
Po odpoczynku i sesji zdjęciowej ruszyliśmy Tabaczą Ścieżką na Przełęcz Okraj. W schronisku PTTK Muflon zjedliśmy obiad i czerwonym szlakiem a potem niebieskim wspięliśmy się na Skalny Stół. Miejsce to jest magiczne ze względu na swoje położenie jak i wspaniałe widoki na otaczające góry, o każdej porze roku zachwyca przybywających tu turystów.
Po nasyceniu oczu i duszy pięknymi widokami oraz sesji zdjęciowej zeszliśmy na Sowią Przełęcz 1164m n.p.m. (czeska nazwa Sovi Sedlo), tu zdecydowaliśmy się pójść do Chaty Jelenki u stóp Czarnej Kopy w Czechach. W międzynarodowym towarzystwie przy kufelku złocistego napoju szybko minął czas i pora było wracać. Do Karpacza zeszliśmy czarnym szlakiem, po pożegnaniu się ze znajomymi z Bolesławca, którzy wędrowali z nam wróciliśmy do Bogatyni.
Wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że wycieczka była bardzo udana, piękne tereny urzekły nas więc postanowiliśmy tu wrócić. W sumie przeszliśmy około 20 km zdobywając 28 pkt do książeczki GOT i zaliczając Skalny Stół do książeczki Sudecki Włóczykij.
"Wobec piękna gór czuje, że On jest"
J.P.II
Relację spisał J. Baranowski, a zdjęcia zrobili B. Pikulska i R. Zambrowski
