W Opolnie – Zdroju powstał nieformalny Patrol Obywatelski z inicjatywy mieszkańców – informuje nasz czytelnik
Zdjęcie: "Pustak" w Opolnie - Zdroju, fot. archiwum bogatynia.info.pl
Po publikacji naszego artykułu (vide Straż Obywatelska a Bogatynia) o straży obywatelskiej zgłosił się do redakcji czytelnik informujący o podobnej inicjatywie w Opolnie – Zdroju: „Jest kilka osób zaangażowanych w »pilnowanie« Opolna. Mamy sukcesy - na gorącym uczynku łapanie złodziei, lecz nasze polskie prawo ich puszcza wolno ze względu na niską szkodliwość”. Nieformalna inicjatywa nazywa się Patrolem Obywatelskim. W Patrolu uczestniczy 6 – 12 osób.
„Mimo ścisłej współpracy z Policją nie udało nam się skazać złodzieja prawomocnym wyrokiem, ludzie też boją się zgłaszać drobne kradzieże, a my na własną rękę poświęcając swój prywatny czas chodzimy całe noce i patrolujemy okolice. W ten sposób udało nam się złapać na gorącym uczynku złodziei” - informuje czytelnik. Policja nie potwierdza jednak współpracy z Patrolem, być może interwencje zgłaszane były indywidualnie, bez powiadamiania o istnieniu nieformalnej grupy.
- Kontaktowałam się z komendantem komisariatu w Bogatyni, który przekazał mi informacje, iż na chwilę obecną nikt nie zgłosił się jako uczestnik takiego patroli, policjanci nie uczestniczyli w działaniach takiej grupy. Nic nam nie jest wiadomo w ogóle o funkcjonowaniu takiej grupy – odpowiada na pytanie naszej redakcji st. asp. Ewa Wojteczek, Oficer Prasowy KPP w Zgorzelcu.
Jednak grupa działa, bo „nie można nie reagować na kradzieże. Opolno i tak zmniejsza się poprzez Kopalnię, to nie powód żeby jeszcze pozwolić miejscowym ćpunkom się okradać”. Jest co robić. Kradzieże np. przewodów publikuje na swoim koncie na portalu społecznościowym Stowarzyszenie Opolno – Zdrój (o stowarzyszeniu pisaliśmy w artykule SNOZ: obrońcy Opolna – Zdroju). Np. pod koniec stycznia na ul. Polnej, części Kasztanowej i Łąkowej złodziej wykopał kabel aluminiowy o długości około 25 m. „Od początku działania stowarzyszenia staramy się monitorować to co dzieje się w Opolnie zwłaszcza w nocy. 4 lutego w Opolnie wybrano nową radę sołecką i sołtysa. Okaże się jak będzie działać tzw. Patrol Obywatelski. Dotychczas było to nieoficjalne” - odpowiadają na nasze pytanie o działalność patrolu członowe SNOZ.
Łapiemy zarówno w nocy jak i w dzień – dodaje członek Patrolu - przyjeżdżają do nas z okolicznych miejscowości tworząc dzikie wysypiska śmieci i tu również reagujemy natychmiast, pomaga nam Straż Miejska która natychmiast pojawia się na miejscu zdarzenia.
Przykładów jest mnóstwo, nasz czytelnik przytacza patologie, które dzieją się w Oplnie. W biały dzień przy głównej drodze Bogatynia Opolno - Zdrój złodziej kradł kable telefoniczne. Wszyscy przejeżdżający hamowali patrzyli i nie reagowali. Był to znany wszystkim złodziej. W nocy zgasły lampy. Osoba z patrolu mieszkająca najbliżej poszła zobaczyć jaka jest przyczyna. Okazało się, że następny złodziej kradł kable z lamp ulicznych oświetleniowych. W nocy również osoba z patrolu wyszła z psem na spacer o godzinie 21. Usłyszała rąbanie drzewa, szła w kierunku odgłosu i zobaczyła jak 4 sprawców rąbie siekierami dąb. Oczywiście policja i straż pożarna byli niezbędni. Godzina 16, mieszkaniec Bogatyni przyjechał na koniec Opolna do starej „pustki” wyrzucić śmieci po remoncie mieszkania: styropiany i stare okna. Na pytanie Pani Sołtys co Pan robi odpowiedział, że nie tylko on tu wyrzuca, wiec dlaczego jakiś problem z tego się robi? Również ciężarówki czeskie przyjeżdżają i wyrzucają śmieci u nas w Opolnie.
Zgodnie z prawem, każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.
